środa, 1 maja, 2024
Strona głównaWiadomościPolskaDonald Tusk oskarża PiS o załamanie polityki migracyjnej w Polsce

Donald Tusk oskarża PiS o załamanie polityki migracyjnej w Polsce

PiS ściągnął do Polski z państw muzułmańskich 50 razy więcej migrantów niż my w ostatnim roku rządów PO. Oskarżam was, panowie Kaczyński i Morawiecki, o kompletne zaniedbanie, załamanie polityki migracyjnej w Polsce. Odpowiecie za to jak oddacie władze, a oddacie ją jesienią – powiedział w czwartek lider PO Donald Tusk.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (góra) podczas spotkania z mieszkańcami na Placu Ratuszowym w Jeleniej Górze, 22 czerwca. Fot. PAP/Tomasz Golla

Tusk spotkał się z wyborcami na jeleniogórskim rynku. Mówił m.in. o kwestii migrantów w Polsce, nawiązując do niedawnego zabójstwa Polki na greckiej wyspie Kos. W czwartek przeciwko 32-letniemu mężczyźnie z Bangladeszu wniesiono m.in. zarzut zabójstwa 27-letniej Polki.

„Słyszę w ostatnich dniach pana Ziobrę i pana Morawieckiego, jak załamują ręce, powołując się i wykorzystując tragedię w Grecji, tragiczną śmierć naszej rodaczki, zresztą z Wrocławia, i rzucają oskarżenie na wszystkich wkoło, że zbyt dużo migrantów znalazło się w Polsce” – mówił Tusk.

Jak mówił, o to kto przyjeżdża do Polski, ilu migrantów, należy zapytać premiera Mateusza Morawieckiego. „Mówię tu o danych, które podaje oficjalna statystyka rządu PiS-owskiego: 135 tys. wpuszczono z wizą do Polski tylko z państw muzułmańskich w 2022 roku” – stwierdził Tusk.

„W ostatnim roku naszych rządów to było z tych państw 3,3 tys. Mówię to nie dlatego, żebym kiedykolwiek miał cokolwiek przeciw innej religii, innej rasie, innym wyznaniom, innej kulturze – zawsze szanowaliśmy ludzi niezależnie od tego w co wierzą, skąd pochodzą, jaki mają kolor skóry” – stwierdził.

Lider PO uzasadnił, że mówi o tym, „by wreszcie ujawnić kłamstwa Morawieckiego ws. migracji”. „Żeby głośno i wyraźnie powiedzieć: oskarżam PiS-owski rząd o sprowadzanie niekontrolowanej liczby ludzi, którymi później tu w Polsce nikt się nie zajmuje. Z samego Bangladeszu, akurat nazwa tego państwa niestety stała się tak głośna w ostatnich dniach, oni sprowadzili pięć razy więcej migrantów niż nasz rząd przez cały rok ze wszystkich tych państw” – powiedział.

„PiS ściągnął z państw muzułmańskich do Polski (…) 50 razy więcej migrantów niż my w ostatnim roku rządów Platformy. Nie pięć razy więcej, nie dziesięć, ale 50. I równocześnie rozpętali obrzydliwą propagandę pogardy, naznaczania tych ludzi. To jest istota rządów PiS: brak kontroli nad granicami, kompletna nieudolność, korupcja, cwaniactwo, a później podsycanie konfliktu, napuszczanie ludzi, jednych na drugich, po to, żeby rządzić przy pomocy strachu i kłamstwa” – dodał.

„Oskarżam was, panowie Kaczyński i Morawiecki, o kompletne zaniedbanie, o załamanie w ogóle polityki migracyjnej w Polsce. Odpowiecie za to, jak tylko oddacie władze, a oddacie ją jesienią” – stwierdził.

O zatrudnianie imigrantów politycy PO oskarżają m.in. koncern Orlen.

Rzecznik PO Jan Grabiec podał w zeszły czwartek na Twitterze, że „pod Płockiem PiS buduje 13 tysięczne miasteczko dla imigrantów z państw islamskich (Indii, Malezji, Pakistanu, Turcji i Turkmenistanu), którzy mają rozbudowywać rafinerię Orlenu”. „Pierwsi pracownicy właśnie są zasiedlani. Jednocześnie Kaczyński ogłasza referendum w sprawie relokacji 1,8 tys. osób. Notowania słabe, a pomysły na kampanię się skończyły” – ocenił.

Na ten wpis zareagował m.in. sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski. „Wpis zawiera dużo kłamstw i pan Jan Grabiec ma czas do dziś do godziny 20.00 na wycofanie się z nich i przeproszenie, w przeciwnym wypadku zostanie złożony pozew, który umożliwi panu Grabcowi +udowodnienie+ tych kłamstw na sali sądowej” – napisał Sobolewski na Twitterze.

„Wszyscy pochodzący z zagranicy pracownicy na budowie kompleksu Olefiny III to osoby, które są zatrudniane na podstawie wizy pracowniczej i pozwolenia na pracę” – podkreślił w piątek w rozmowie z PAP Jakub Zgorzelski, dyrektor operacyjny Hyundai Engineering Tecnicas Reunidas.

Zapewnił zarazem, że procedury zatrudnienia obcokrajowców, które precyzują przepisy polskiego prawa, są respektowane także w przypadku inwestycji realizowanej obecnie na terenie PKN Orlen w Płocku – obcokrajowcy są zatrudniani tam wyłącznie na czas realizacji inwestycji.

„Osoby z zagranicy, pracujące przy tej inwestycji, są pełnoprawnymi pracownikami. Są to pracownicy kontraktowi, legalnie zatrudniani, zgodnie z polskim prawem. Nie są nielegalnymi imigrantami” – podkreślił Zgorzelski. Jak podał, aktualnie przy budowie kompleksu Olefiny III Płocku pracuje w sumie ok. 2,5 tys. osób, w tym 60 do 70 proc. z nich to obcokrajowcy pochodzący także z Turcji, Turkmenistanu i Bangladeszu, ale też z Korei Płd. oraz z Hiszpanii. „Są też oczywiście pracownicy polskich firm” – stwierdził.

W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny PKN Orlen, który jest największym kompleksem rafineryjno-petrochemicznym w Polsce i jednym z największych tego typu w Europie. Jak zapowiada koncern, budowa instalacji produkcyjnych kompleksu Olefiny III „umocni Grupę Orlen na pozycji lidera segmentu petrochemicznego w Europie Środkowej”.

Agata Zbieg, Piotr Doczekalski/PAP

spot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -