Ameryka zadeklarowała kolejną transzę pomocy wojskowej dla Ukrainy. W piątek, 1 kwietnia, Pentagon ogłosił, że w ramach pomocy wojskowej Ukrainie zostaną przekazane m.in. bezzałogowce, rakiety sterowane laserem i pojazdy Humvee. Wartość sprzętu ma wynieść 300 mln dol.
O sprzęt wojskowy apelują wciąż władze Ukrainy. Do historii przeszły już słowa prezydenta Zełenskiego, który na propozycję ewakuacji na początku wojny odpowiedział, że „nie potrzebuje podwózki, tylko amunicji”.
„Ta decyzja podkreśla niezachwiane zobowiązanie Stanów Zjednoczonych na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy i wsparcia jej heroicznych wysiłków, by odeprzeć wojnę rozpoczętą z wyboru Rosji” – stwierdził w oświadczeniu rzecznik amerykańskiego resortu obrony John Kirby.
W skład pakietu sprzętu przekazanego Ukrainie mają wejść kierowane laserowo systemy rakietowe, drony-kamikadze Switchblade, drony rozpoznawcze Puma, systemy przeciwdronowe, pojazdy opancerzone Humvee, noktowizory i celowniki termowizyjne, karabiny maszynowe i usługi satelitarne. Nowa transza oznacza, że od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji USA przekażą Ukrainie sprzęt o wartości co najmniej 1.6 mld dol. Przekazywanie ostatniego pakietu wartego 800 mln dolarów ruszyło w ostatnim tygodniu marca.
Dodatkowo sankcjami obłożonych zostało kolejnych 120 firm z sektora zbrojeniowego oraz branży lotniczej i morskiej z Rosji i Białorusi. Firmy te zostały odcięte od zachodnich technologii. Jak wyjaśnia resort obrony, ma to na celu „degradację rosyjskiego i białoruskiego sektora obronnego, lotniczego, morskiego i innych strategicznych sektorów w odpowiedzi na brutalny atak Rosji na suwerenność Ukrainy”.
WEM