Ma 20 lat, 196 cm wzrostu, a w tegorocznym drafcie został wybrany przez Golden State Warriors. Brandin Podziemski pamięta o swych korzeniach i zgłasza akces do występów biało-czerwonych barwach.
W styczniu ma się z nim spotkać Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz. Tematem rozmowy będzie ewentualna gra koszykarza na Eurobaskecie w 2025 roku.
Jeśli koszykarz otrzyma polskie obywatelstwo, będzie traktowany jako gracz naturalizowany. Wedle przepisów FIBA w reprezentacji może grać tylko jeden koszykarz, który uzyskał obywatelstwo po 16. roku życia. Do tej pory takim graczem w reprezentacji był 36-letni rozgrywający AJ Slaughter.
Brandin w lidze NCAA występował najpierw w zespole Illinois, gdzie dostawał mało minut, następnie przeniósł się do Santa Klara, gdzie jego talent rozkwitł. Może grać na rozegraniu, sprawdza się też jako rzucający obrońca.
– Uważam, że najmocniej będzie się przebijał jego rzut. Może trafiać na wiele sposobów. Będzie walczył o każdą zbiórkę, bił się o każdą piłkę, wymuszał faule w ataku, rzucał się na parkiet – opisywał Brandina w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Ryan Madry, asystent na uczelni Santa Clara.
– Z czasem zobaczycie, jak znakomicie potrafi kreować grę. Myślę, że w Warriors świetnie się sprawdzi. To zawodnik, który znajdzie sposób, by dostać minuty. Jego celem zawsze jest pomoc drużynie – dodał pan Ryan.
tor