Skutki kryzysu klimatycznego dotykają nie tylko mieszkańców Nowego Jorku, ale i ich pupili. Z roku na rok rosnąca temperatura daje się coraz bardziej we znaki także psom. W rzeczywistości jest ona dla nich ogromnym zagrożeniem – psy oddają nadmiar ciepła inaczej niż ludzie.
Warto pamiętać o tym w kontekście w ciągu najbliższych tygodni. Zgodnie z prognozami zapowiadają się one wyjątkowo ciepło – z maksymalnymi temperaturami sięgającymi powyżej 80 °F.
Upały już na tym poziomie mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia psów, a lato zapowiada się jeszcze gorzej. Szczególnie narażone na skutki tego typu pogody są zwierzęta przebywające na zewnątrz – nie tylko na stałe żyjące na podwórkach, ale też wychodzące na spacery. Duże znaczenie ma ich otoczenie. Gorący chodnik i bliskość budynków pogarszają sprawę. Nagrzany asfalt może osiągać nawet 143 °F, przy 87 °F temperatury powietrza.
Ważne, by w przypadku upałów zapewnić czworonogom stały dostęp do wody, schronienie przed słońcem i do minimum skrócić długość spacerów w najgorętszych porach dnia. Warto pamiętać, że upały dają się we znaki nie tylko psom. Koty i pozostałe zwierzęta przebywające na zewnątrz także narażone są na zagrożenie związane z upałem.
AM
