– Rozpoczynamy nową erę w obszarze gospodarczym kraju – ogłosił premier Mateusz Morawiecki podczas podpisania umowy na projekt pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. Ma powstać w gminie Choczewo na Pomorzu.
Umowę podpisały Polskie Elektrownie Jądrowe S.A. i konsorcjum amerykańskich firm Westinghouse i Bechtel.
– Energia z atomu jest zielona i bezpieczna. Ta elektrownia cementuje współpracę polsko-amerykańską na trzech polach: bezpieczeństwa, energetyki i na polu gospodarczym – podkreślił premier.
– To nie jest tylko przedsięwzięcie komercyjne. Pracujemy też strategicznie, by otworzyć przemysł nuklearny w Polsce – powiedział Mark Brzezinski, ambasador USA w Polsce.
Budowa rozpocznie się za trzy lata, a pierwszy blok ma być uruchomiony w 2033 roku. Rząd przeznaczy na inwestycję 4.7 mld złotych z budżetu państwa. Planuje się, że prąd z nowych reaktorów zasili 12 mln gospodarstw domowych.
Niezależny od PPEJ jest projekt budowy elektrowni w oparciu o technologię koreańską. Jesienią ubiegłego roku w Seulu spółki ZE PAK, PGE i koreański koncern KHNP podpisały list intencyjny ws. opracowania planu budowy elektrowni w Pątnowie (woj. łódzkie).
Tomasz Ryzner