Panel Senatu stanu Nowy Jork odrzucił w środę 18 stycznia nominację na przewodniczącego nowojorskiego Sądu Najwyższego, wysuniętą przez gubernator Kathy Hochul. Krok ten może potencjalnie rozpocząć spór prawny w szeregach demokratów. Przypomnijmy, że zarówno nowojorska gubernator, jak i stanowa senacka większość, wywodzą się z Partii Demokratycznej.
Senacka Komisja Sądownictwa stanu Nowy Jork podjęła decyzję stosunkiem głosów 10 do 9 przeciwko nominacji sędziego Hectora LaSalle’a. Oznacza to, że nie zostanie ona poddana pełnemu głosowaniu w Senacie. Decyzja zapadła po pięciogodzinnym przesłuchaniu, podczas którego członkowie komisji wypytywali LaSalle’a o jego akta, filozofię sądownictwa i jego wcześniejsze decyzje – zwłaszcza związane z kwestiami pracy i praw kobiet do aborcji. Ostatecznie dziesięciu demokratów głosowało przeciwko nominacji, dwóch głosowało „za”, a jeden i sześciu republikanów głosowało „za”, ale „bez rekomendacji”.
Dlaczego decyzja jest w tym momencie kluczowa? Sądy stanowe w całym kraju mogą odegrać znaczącą rolę w nadchodzących latach. Konserwatywna większość w Sądzie Najwyższym Stanów Zjednoczonych coraz częściej przekazuje władzę sądom stanowym w sprawach dotyczących praw podstawowych, które zostały rozstrzygnięte przez sądy federalne. Przyszłość nominacji LaSalle’a wydaje się teraz niepewna, a gubernator Hochul nadal rozważa swoje opcje.
WEM
