środa, 24 kwietnia, 2024
Strona głównaUSAAmerykaRewolucyjny wyrok Sądu Najwyższego w sprawie aborcji

Rewolucyjny wyrok Sądu Najwyższego w sprawie aborcji

W piątek, 24 czerwca, Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych orzekł, że amerykańska konstytucja nie gwarantuje prawa do aborcji. Oznacza to unieważnienie obowiązującego od prawie 50 lat sądowego precedensu ustalonego na podstawie sprawy Roe vs. Wade, który ustanowił gwarantowane prawo do dokonywania aborcji do momentu osiągnięcia przez płód przeżywalności.

Z sondaży wynika, że zdecydowana większość Amerykanów popiera dotychczasowy stan prawny, zezwalający na aborcję. Decyzja Sądu Najwyższego wywołała liczne demonstracje w całym kraju. Fot. Getty Images

Podstawą orzeczenia Sądu Najwyższego była sprawa dotycząca prawa stanu Missisipi, które zakazuje aborcji od 15. tygodnia ciąży – czyli około 2 miesięcy wcześniej niż zezwalał precedensowy wyrok w sprawie Roe v. Wade. Konserwatywna większość sędziów orzekła legalność przepisów z Missisipi, uznając za błędną decyzję z 1973 roku. Wyrok zapadł większością głosów 6 do 3, a wśród sześciu sędziów głosujących za unieważnieniem precedensu aż trzech zostało nominowanych przez Donalda Trumpa.

Chociaż sprawa przed Sądem Najwyższym dotyczyła zakazu przerwania ciąży po 15. tygodniu, uchylenie wyroku Roe v. Wade daje parlamentom stanowym swobodę w regulowaniu lub zakazywaniu aborcji według własnego uznania. Gubernatorzy konserwatywnych stanów już ogłosili wprowadzenie zakazu aborcji ze skutkiem natychmiastowym.

Z danych Instytutu Guttmachera wynika, że 22 stany wprowadziły już prawo, które natychmiast po wejściu wyroku Sądu Najwyższego w życie całkowicie zakaże przerywania ciąży lub pozostawi jedynie rzekomą dostępność, jak np. w Teksasie czy Georgii, gdzie aborcja jest dozwolona do 6. tygodnia, kiedy większość kobiet nie wie jeszcze, że jest w ciąży. 4 kolejne stany prawdopodobnie wkrótce wprowadzą podobne rozwiązania. Oznacza to, że całkowity zakaz lub bardzo restrykcyjne prawo aborcyjne będą obowiązywały w 26 stanach i będą dotyczyły ok. 40 milionów Amerykanek, 58 proc. osób w wieku rozrodczym.

Stany, w których prawdopodobnie zakazana zostanie aborcja wg danych Instytutu Guttmachera. Fot. Wikimedia Commons

Decyzja Sądu Najwyższego wywołała protesty w wielu miastach w całym kraju. Według przeprowadzonych wcześniej sondaży wynika, że utrzymanie prawa do aborcji popiera ponad 60 procent Amerykanów. Ponadto wiele osób obawia się możliwości wprowadzenia kolejnych ograniczeń, np. dotyczących antykoncepcji. Orzeczenie skomentował też prezydent USA Joe Biden.

– Sąd Najwyższy popełnił tragiczny błąd, robiąc to, czego wcześniej nigdy nie zrobił: odbierając Amerykanom wcześniej uznane prawo – powiedział Biden, wzywając Kongres do przyjęcia ustawy federalnej przywracającej to prawo, zaś demonstrantów – do pokojowych protestów.

– Konserwatywna większość Sądu Najwyższego pokazała, jaka jest radykalna i jak bardzo jest oderwana od większości tego kraju i uczyniła Stany Zjednoczone wyjątkiem wśród państw rozwiniętych – stwierdził prezydent. Biden zauważył, że w obliczu wyroku zagrożone mogą być też inne uznane wcześniej przez sąd prawa, jak prawo do stosowania antykoncepcji czy małżeństw jednopłciowych.

– Uważam, że prawo kobiety do wyboru jest fundamentalne, Roe jest prawem tego kraju od prawie 50 lat, a podstawowa sprawiedliwość i stabilność naszego prawa wymaga, by nie odwracać tej decyzji – podkreślił Joe Biden w wydanym przez siebie oświadczeniu.

WEM

spot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -