Ponad 100,000 miejsc pracy w Connecticut pozostaje wolnych, mimo że lokalni pracodawcy walczą o znalezienie i zatrzymanie pracowników. Trend ten wyraźnie widać także w innych rejonach kraju. Jest on efektem pandemii, która zmieniła postawy i oczekiwania pracowników związane ze znalezieniem lub utrzymaniem pracy.
Pracodawcy w stanie zwracają uwagę na zaciekłą konkurencję panującą między poszukującymi wykwalifikowanych pracowników – pomimo oferowania wyższych płac, premii startowych i szerszych pakietów świadczeń. Według USA Bureau of Labor Statistics w lipcu tego roku w Connecticut było 113,000 wolnych miejsc pracy, co jest wynikiem o 41% wyższym niż przed pandemią. Wg danych Departamentu Pracy, w sierpniu w stanie pozostawało ok. 80,000 bezrobotnych, co oznacza, że jeśli każdy z nich zostałaby zatrudniony, ponad 30,000 stanowisk nadal pozostałoby nieobsadzonych.
Problemy ze znalezieniem pracowników zgłaszane są we wszystkich branżach. Stop&Shop – jedna z największych sieci supermarketów w Connecticut – ogłosiła w stanie nabór na 400 otwartych stanowisk w pełnym i niepełnym wymiarze godzin. Liczba ta nie znajduje się na szczycie listy firm z największą ilością wakatów w Connecticut. Część przedsiębiorstw próbuje nowych, kreatywnych sposobów na przyciągnięcie pracowników. Niektóre musiały skrócić godziny pracy lub odmówić przyjęcia nowych klientów, powołując się na braki kadrowe.
WEM