Już wkrótce kierowców chcących się dostać do Nowego Jorku mogą czekać nowe opłaty. Władze Nowego Jorku chcą wprowadzić system podobny do tych, jakie obowiązują na przykład w niektórych europejskich miastach, takich jak Londyn, gdzie wysokość opłaty za przejazd jest uzależniona od pory dnia i w godzinach największego natężenia ruchu są one najdroższe.
To rozwiązanie miałoby zmniejszyć korki na Manhattanie oraz poprawić jakość powietrza. Zgodnie z planem New York Metropolitan Transportation Authority wjazd do centrum biznesowego na Manhattanie, na południe od 60th Street, kosztowałby od 9 do 23 dolarów. Dochód z nowych opłat, szacowany na około miliard dolarów rocznie, miałby zostać przeznaczony na modernizację transportu publicznego. Jednak planowane rozwiązanie spotkało się z gwałtownym protestem gubernatora New Jersey.
Phil Murphy, zwykle polityczny sojusznik demokratów rządzących w sąsiednim Nowym Jorku, nalega na zniżki na opłaty drogowe dla osób dojeżdżających do pracy z New Jersey, które wjeżdżają do Nowego Jorku. Postulat gubernatora jest prosty: domaga się, aby kierowcy przejeżdżający Mostem George’a Washingtona mogli korzystać z podobnych stawek i zniżek, jakie Nowy Jork planuje dać kierowcom wjeżdżającym na Manhattan przez tunele Holland i Lincoln. Zgodnie z tym od nowych progresywnych opłat odliczana byłaby opłata, którą kierowca już zapłacił za przejazd mostem lub tunelem, czyli przykładowo: jeśli nowa opłata wynosiłaby 15 dolarów, a kierowca za przejazd mostem zapłaciłby 12.50 dolara, to musiałby tylko dopłacić 2.50 dolara, a nie uiszczać całą sumę – 15 dolarów.
Ale choć to New Jersey protestuje najgłośniej, to warto nadmienić, że nowe opłaty MTA uderzyłyby znacznie bardziej w kierowców z Long Island, którzy obecnie mogą bezpłatnie przekroczyć cztery różne mosty nad East River na Manhattan.
Czy nowe opłaty wejdą w życie? Nie wiadomo, gdyż temat powraca jak bumerang już od kilkunastu lat. Jednak biorąc pod uwagę coraz większe natężenie ruchu samochodowego oraz coraz mocniejsze naciski proekologiczne, trzeba liczyć się z tym, że raczej prędzej niż później staną się one faktem.
WEM