piątek, 29 marca, 2024
Strona głównaPoloniaConnecticut101. urodziny weterana

101. urodziny weterana

1 marca Józef Smyk – najstarszy członek placówki weterańskiej #111 im. gen. Józefa Hallera w New Britain – celebrował swoje urodziny w gronie kolegów i przyjaciół.

Józef Smyk to najstarszy członek Pl. #111 SWAP im. gen. J. Hallera w New Britain. Z okazji urodzin odwiedzili go koledzy – weterani. Fot. Robert Iwanicki

Józef Smyk urodził się w miejscowości Borysław w woj. lwowskim i tam spędził szczęśliwe dzieciństwo aż do 17 września 1939 r., kiedy ZSSR napadł na Polskę. Ponieważ Józef na kursach zdobył zawód ślusarza ogólnego, został zatrudniony w fabryce i dlatego w 1940 r., kiedy tysiącami wywożono jego rodaków na Syberię, on został. 1 maja, w Święto Pracy, właściciel fabryki wręczył Józefowi i jego dwóm kolegom portrety Lenina i Stalina oraz czerwone flagi i kazał im iść i demonstrować w ten sposób poparcie dla władzy sowieckiej. Oczywiście nie uczynili tego, porwali te portrety i wrócili do swoich domów. Na drugi dzień NKWD zjawiło się po Józefa i został wysłany w rejon Workuty, gdzie jak tysiące innych w ciężkich warunkach musiał pracować aż do podpisania umowy Sikorski-Majski w 1941 r., po napaści Niemiec na ZSRR. Z wielkim mozołem odnalazł punkt rekrutacyjny i zapisał się do powstającego II Korpusu Wojska Polskiego, którym dowodził generał Władysław Anders.

Warto przypomnieć, że Józef, podobnie jak reszta zesłańców, wyjechał do Persji (obecny Iran), Palestyny, Syrii i Egiptu, gdzie przeszedł odpowiednie szkolenia wojskowe i został przydzielony do 8. pułku Artylerii Przeciwlotniczej, potem brał udział w bitwie o Monte Cassino – opowiada Robert Iwanicki, kronikarz Pl. #111 SWAP w New Britain.

Od lewej: II wicekomendant Tadeusz Kupiec, komendant Tadeusz Siłka, Józef Smyk. Fot. Robert Iwanicki

Po zakończeniu wojny żołnierze II Korpusu Wojska Polskiego wyjechali do Anglii, pan Józef także do Polski nie wrócił, gdyż wiedział, co może go spotkać w ojczyźnie rządzonej przez komunistów. W 1951 roku przybył do Ameryki i osiedlił się w New Britain. Zatrudnił się w Budney Industry, zapisał się do Pulaski Democratic Club i Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej – Pl. #111.

Jubilat Józef Smyk z dyrektor ośrodka Jennifer Marshall. Fot. Robert Iwanicki

Zawsze uczynny, pomocny i bezkonfliktowy – tak opisuje kolegę weterana Robert Iwanicki. Ze względu na Covid-19 Józef Smyk w 2020 r. został skierowany do ośrodka dla osób starszych, którzy wymagają całodobowej opieki. W ubiegłym roku, z okazji 100. urodzin, w Autumn Lake przy 400 Brittany Farms Road w New Britain, gdzie przebywał, odwiedziła go duża grupa przyjaciół oraz część rodziny, tj. córka i dwie wnuczki. Niestety, wtedy ze względu na pandemię, „odwiedziny” mogły być jedynie przez szybę w oknie.

Życzenia jubilatowi złożyła także prezeska KPP Czesława Małyszko. Fot. Robert Iwanicki

W tym roku dzięki uprzejmości dyrektor ośrodka Jennifer Marshall, która jest polskiego pochodzenia i służyła w Air Force, na wieść, że chcemy Józefa odwiedzić, zgodziła się na niewielką grupę. W specjalnie przygotowanym większym pomieszczeniu przywitaliśmy Józefa gromkimi brawami i śpiewem. Otrzymał dużą urodzinową kartę z podpisami obecnych, dziękował za pamięć, a na zakończenie zaśpiewał z zebranymi piosenkę – relacjonuje pan Robert.

Jubilatowi kwiaty wręczyli: komendant Tadeusz Siłka, II wicekomendant Tadeusz Kupiec, adiutant protokołowy Adam Zujko i prezeska KPP Czesława Małyszko. Zarząd Główny SWAP reprezentował I wicekomendant Zbigniew Rostkowski.

opr. JLS

spot_img

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -