8 listopada w siedzibie Fundacji Kościuszkowskiej w Nowym Jorku została zaprezentowana wystawa Instytutu Pamięci Narodowej „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności”.
W uroczystym otwarciu wystawy wzięli udział mi.in. Adrian Kubicki – konsul generalny RP w Nowym Jorku, Marek Skulimowski – prezes Fundacji Kościuszkowskiej, Alex Storożyński – amerykański dziennikarz polskiego pochodzenia, a w latach 2008–2016 prezes Fundacji, dr Iwona Korga – prezes Instytutu Józefa Piłsudskiego w Ameryce, a także prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.
– Spotykamy się dzisiaj w sercu Nowego Jorku, na Manhattanie, w siedzibie Fundacji Kościuszkowskiej, która odwołuje się do dziedzictwa generała Tadeusza Kościuszki, której powstanie i działalność stanowią najlepszą ilustrację przyjaźni polsko-amerykańskiej, naszej współpracy. Nie kto inny, jak kolejny prezydent USA Woodrow Wilson upomniał się w swoim orędziu do Kongresu, w styczniu 1918 roku, o stworzenie niezawisłego państwa polskiego. Jego słowa popłynęły w świat. Wcześniej emigranci polscy ze Stanów Zjednoczonych zasilili szeregi tzw. Błękitnej Armii we Francji, by walczyć orężem o wolną ojczyznę swoich przodków. Po zakończeniu I wojny światowej Polska odzyskała niepodległość – mówił podczas wernisażu odbywającego się na kilka dni przed przypadającym 11 listopada Świętem Niepodległości Polski prezes IPN. – Powinniśmy pamiętać o naszej historii nie tylko po to, by uniknąć błędów przeszłości, ale także po to, by być świadomym ewentualnych współczesnych zagrożeń. Wydarzenia z przeszłości powinny być przestrogą dla nas i dla kolejnych pokoleń. Dlatego upowszechnianie wiedzy historycznej jest naszym wspólnym obowiązkiem – podkreślił dr Nawrocki.
Podczas wernisażu głos też zabrał prezes Fundacji Marek Skulimowski oraz Alex Storożyński, którzy podkreślali jak istotne nie tylko w perspektywie historycznej, ale również pod kątem współczesnej sytuacji geopolitycznej są dobre relacje polsko-amerykańskie oraz przypomnieli o dziedzictwie Polaków zasłużonych dla obu krajów i podzielających wspólne dla obu państw wartości. Co ciekawe, na jednej z plansz wystawy przedstawiona została historia rodzinna Alexa Storożyńskiego, którego ojciec – Dionizy – służył w 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, a dziadek – Władysław Krzyżanowski – przeszedł szlak bojowy razem z 2. Korpusem Polskim, walcząc m.in. pod Monte Cassino. Po zakończeniu wojny i demobilizacji obaj spotkali się w Argentynie, gdzie Dionizy poznał swoją żonę Irenę Krzyżanowską, córkę Władysława i matkę Alexa.
Wystawa „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności” upamiętnia wysiłek zbrojny Polskich Sił Zbrojnych podczas II wojny światowej oraz losy ludności cywilnej ewakuowanej z ZSRS wraz z armią gen. Andersa. Przygotowaną przez IPN wystawę pierwszy raz zaprezentowano w Warszawie w marcu 2022 roku. Od tego czasu była pokazywana w wielu krajach na 5 kontynentach w ponad 50 zagranicznych lokalizacjach od Republiki Południowej Afryki, Zimbabwe i Stanów Zjednoczonych po Iran.
Wystawę w siedzibie Fundacji Kościuszkowskiej na Manhattanie można oglądać do końca listopada.
IPN, opr. JLS
Bohaterowie Nowego Jorku
Władysław Krzyżanowski (ur. 10 lipca 1903 r., na Podolu ) w II Rzeczpospolitej wraz z żoną Zofią i pięcioma córkami mieszkał w Równem na Wołyniu. We wrześniu 1939 r. walczył z Niemcami pod Tomaszowem Mazowieckim i Lubochnią, ale dostał się do niewoli. Udało mu się uciec i przedostać do rodziny w Równem, jednak po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski został aresztowany przez NKWD i zesłany na Syberię. Po ogłoszeniu amnestii i zawarciu układu Sikorski-Majski dotarł do polskiej armii tworzącej się w ZSRS i razem z nią został ewakuowany na Bliski Wschód. W 1944 r. uczestniczył w lądowaniu aliantów we Włoszech. W oddziałach 2. Korpusu Polskiego walczył pod Monte Cassino, Ankoną i Bolonią. Pod koniec wojny odnalazł żonę Zofię i córki – rodzinę sprowadził do Włoch. Wszyscy razem wyjechali do Wielkiej Brytanii, a następnie do Argentyny i Stanów Zjednoczonych.
Dionizy Juliusz Storożyński (ur. 8 lipca 1922 r., Horodenka, niedaleko Stanisławowa), kiedy wybuchła II wojna światowa, miał 17 lat i był harcerzem. Po wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej dom Storożyńskich został zniszczony przez NKWD, a rodzinę deportowano na Syberię. Dionizemu udało się uciec i przedostać przez Rumunię do Francji, gdzie wstąpił do polskiego wojska. Otrzymał przydział do 10. Brygady Kawalerii Pancernej dowodzonej przez gen. Stanisława Maczka. Po ataku Niemiec na Francję w 1940 r. został ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Po wylądowaniu aliantów w Normandii w 1944 r. uczestniczył w bitwie pod Falaise i razem z żołnierzami polskimi wyzwalał spod okupacji niemieckiej miasta Francji Belgii i Holandii. Po zakończeniu wojny i demobilizacji nie wrócił do Polski. Wyjechał do Argentyny, gdzie poznał swoją żonę – Irenę Krzyżanowską, córkę Władysława. Dionizy Storożyński zmarł w 1977 r.
Francis Stanley „Gabby” Gabreski, pol. Franciszek Gabryszewski (ur. 28 stycznia 1919 r. w Oil City w stanie Pensylwania), amerykański oficer pochodzenia polskiego, as myśliwski, nazywany przez kolegów „Gabby”. Jego rodzice byli imigrantami polskimi. Ojciec pracował na kolei, a następnie prowadził mały sklep spożywczy. W 1940 r. Gabreski wstąpił do Szkoły Pilotów Parks Air College w bazie lotnictwa wojskowego Maxwell w Alabamie. Po przeszkoleniu został wysłany do bazy Wheeler Field na wyspie Oʻahu na Hawajach. Tam szkolił się na myśliwcach P-36 i P-40. Był świadkiem ataku japońskich samolotów Aichi D3A na Pearl Harbor 7 grudnia 1941 r. Od listopada 1942 r. do lutego 1943 r. latał z polskimi pilotami w dywizjonie 315. 20 lipca 1944 r., w czasie osłony wyprawy bombowej nad Niemcy awaryjnie lądował i trafił do niewoli. W Stalagu Luft I w Barth przebywał do końca wojny. Po wojnie powrócił do USA i założył rodzinę. Dwa razy odwiedzał Polskę – w 1992 i 1999 r. Zmarł 31 stycznia 2002 r. w szpitalu w Nowym Jorku.
Fundacja Kościuszkowska została założona w 1925 roku przez Szczepana Mierzwę w celu tworzenia programów wymiany kulturalno-naukowej pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi. W 1927 roku utworzono specjalne stypendium imienia Marii Curie-Skłodowskiej. Podczas II wojny fundacja wysyłała polskim studentom książki i podręczniki. Siedziba fundacji stała się miejscem, gdzie odbywały się wykłady okolicznościowe i wystawiano obrazy znanych polskich malarzy. W 1959 roku został wydany przez Fundację Kościuszkowską słownik angielsko-polski, ciesząc się popularnością po obu stronach Atlantyku. Fundacja aktywnie promuje polską kulturę w Ameryce, prowadzi programy edukacyjne oraz przyznaje stypendia i granty dla polskich i amerykańskich studentów, naukowców, profesjonalistów i artystów.