Radosnej Wielkanocy!
Alleluja! Dzwon bije,
niesie się wieść radosna:
Jezus Chrystus – On żyje!
Prawdziwie z martwych powstał!
Ciężki kamień zepchnięty,
uśpiona straż nie widzi –
wstaje Zbawca zwycięski,
odkupując grzech ludzi.
Nie zaprzepaść człowieku
tego daru wielkiego,
nie błądź dalej w amoku –
nic nie znaczysz bez Niego.
Chcesz być wielki, mocarny,
pragniesz władać na świecie,
a tyś pyłem jest marnym,
nieznaczącym w wszechświecie.
Zaprzestań już tych wojen
i okrutnej agresji
byśmy wszyscy pokojem
mogli zawsze się cieszyć.
By wieść życie szczęśliwe,
musi miłość się szerzyć,
wówczas wszystko możliwe –
wystarczy chcieć i wierzyć.
Wielkanocne myśli
Jezu Chryste –
ofiarny, pokutny Baranku
za nasze przewinienia,
złe myśli i czyny.
Poświęciłeś się dla nas –
odkupiłeś winy!
Dziś dzwony ogłaszają
o wczesnym poranku
Twe zwycięstwo nad śmiercią,
grzechem, nieprawością –
pokonane jedynie
ogromną miłością,
którą darzysz
niewdzięcznych ludzi
bez ustanku.
Wielkanoc
Na wieży dzwon
radośnie bije
ogłasza on,
że Jezus żyje!
Na nic się zdał
kamień ogromny –
On z grobu wstał
i jest Niezłomny!
Ufaj i wierz –
to obietnica,
oczekuj też
po śmierci życia.
Lecz aby to
tak stać się miało,
o duszę swą
dbaj, jak o ciało!
Alleluja!
Gdy nastaje wiosna,
wtedy wieść radosna:
Chrystus z martwych wstaje –
nadzieję nam daje.
Cieszymy się z tego
dnia tak wesołego,
składamy życzenia –
oby do spełnienia.
Święcimy baranka,
malujemy jajka,
robimy psikusa
wodnego w Dyngusa.
O tradycję dbamy,
zapomnieć nie damy!
Tak z dziada pradziada
świętować wypada.
Zadumany Aniołek
Na starym, cmentarnym, kamiennym cokole
naszym losem marnym przejął się Aniołek.
Nad kruchością życia zaczął rozmyślania,
oraz o sens bycia zadawał pytania.
Wokół niema cisza, tu tylko czas przeszły…
Blady płomyk znicza dla tych, co odeszli.
Smutek, zamyślenie, jesienna nostalgia…
A gdzie ukojenie? Czy ktoś to ogarnia?
Oni kiedyś byli, dążyli do czegoś.
O czymś wciąż marzyli, mieli w sobie miłość.
I wszystkie ich trudy poszły w zapomnienie?
To wszystko ułudy?… A gdzie wybawienie?
Nie smuć się Aniele i rozłóż swe skrzydła,
dróg jest przecież wiele, kto umiał, to wybrał.
Spójrz na krzyż Chrystusa, w Nim nasza nadzieja,
tutaj znajdzie dusza przystań ukojenia.
Jego zmartwychwstanie jest wiary podstawą
i nasze zbawienie najważniejszą sprawą.
Wszak życie bez wiary, nadziei, miłości
nie ma dobrej miary, straci na wartości.
Zobaczyłam
Zobaczyłam Twoje cierpienie Panie
w przygasłych oczach beznadziejnie chorych
pogodzonych z losem
ze świadomością odejścia
z różańcem w dłoni
przy dogorywającej gromnicznej świecy żywota
wpatrujących się w krzyż
z Twoimi rozciągniętymi ramionami
Jezu zmiłuj się nad nami!
Zobaczyłam Twój ból Matko
w rozpaczy kochających serc najbliższych osób
bezradnie patrzących na konającego
bez możliwości pomocy i ulgi w cierpieniu
siłą woli wstrzymujących napływające łzy do oczu
O Maryjo módl się za nami!
Barbara Śnieżek
Barbara Śnieżek z domu Olech, pochodzi z Tarnowa. Ukończyła matematykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i pracowała głównie jako nauczyciel młodzieży i studentów. Wiersze pisała w liceum, na emeryturze powróciła do poezji. Zadebiutowała w antologii Do jutra (2013). Autorka 6 zbiorów wierszy dla dorosłych, 2 dla dzieci i albumu Zaproszenie do Rzeszowa (2019) z jej wierszami i akwarelami Wioletty Cieleckiej oraz książki Z rozsypanych myśli (2021). Jest też autorką słów do wielu piosenek. Od 2014 r. należy do Regionalnego Stowarzyszenia Twórców Kultury w Rzeszowie. W 2020 r. została odznaczona honorowym medalem Zasłużony dla Kultury Polskiej.