Pomnik prezydenta Theodora Roosevelta został usunięty sprzed wejścia do Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej na Manhattanie. Posąg znajdował się tam od ponad 80 lat. Według osób i środowisk domagających się jego usunięcia, rzeźba przedstawiała i umacniała stereotypy związane z „hierarchią rasową”.
Pomnik, zaprojektowany przez Jamesa Earla Frasera, przedstawia Roosevelta na koniu, którego trzymają rdzenny Amerykanin i czarnoskóry mężczyzna. Statua już od pewnego czasu wzbudzała kontrowersje, które przybrały na sile w po śmierci George’a Floyda i fali protestów z nią związanych, jaka przetoczyła się przez Stany Zjednoczone. Wówczas żądania manifestujących, by usunąć pomnik byłego prezydenta, spotkały się z gwałtownym sprzeciwem m.in. Donalda Trumpa, który na Twitterze zamieścił apel: „Niedorzeczne, nie róbcie tego!”.
Jednak 21 lipca ubiegłego roku nowojorska Komisja ds. Projektów Publicznych jednogłośnie zagłosowała za przeniesieniem posągu, a obecnie decyzja ta została zrealizowana i tzw. Equestrian Statue zniknęła ze schodów prowadzących do nowojorskiego muzeum.
Pomnik Roosevelta trafi do biblioteki jego imienia w miejscowości Medora w Północnej Dakocie. Placówka otrzyma monument na długoterminowe wypożyczenie, będzie on pełnił funkcję edukacyjną.
WEM