Meksyk wycofał się z rywalizacji o prawa gospodarza igrzysk olimpijskich w 2036 roku. Kilka miesięcy temu z planem starań o organizację imprezy wystąpił prezydent RP Andrzej Duda.
– Rozmawialiśmy o tym z MKOl i widzimy, że konkurencja jest zbyt duża – powiedziała Maria Jose Alcala, prezes Meksykańskiego Komitetu Olimpijskiego. Stolica Meksyku była gospodarzem letnich igrzysk olimpijskich w 1968 roku. Teraz zamierza starać się o status organizatora młodzieżowych IO.
Wśród wstępnie zainteresowanych organizacją zawodów w 2036 roku jest około dwudziestu państw, m.in. Turcja, Indie, Kanada, Węgry, Włochy, Chiny, Korea Płd., Egipt, Katar i Indonezja.
W tym gronie znajduje się również Polska. Taki pomysł ogłosił we wrześniu Andrzej Duda. Prezydent RP zrobił to podczas Kongresu Sportu i Turystyki w Zakopanem. Ministrem sportu był wówczas Kamil Bortniczuk. Sławomir Nitras, jego następca, przyznał, że nie jest z gruntu przeciwny tym planom, ale na razie nie ma przekonania, czy ich realizacja jest możliwa.
– Trzeba złożyć ofertę, wziąć udział w konkursie. Dziś nie jesteśmy na to gotowi, a igrzyska to ogromne przedsięwzięcie. Będę je wspierał, ale poza wypowiedzą prezydenta nie dostrzegłem działań, które poprzedni rząd podjął w tej kwestii – mówił szef sportu w Radiu Zet.
Na razie nie ma daty ogłoszenia gospodarza IO 2036 roku. Wiadomo, igrzyska z 2028 roku zorganizuje Los Angeles, a z 2032 roku Brisbane.
tom