wtorek, 19 marca, 2024

Historyczna wizyta

W piątek, 25 marca, tuż po godz. 14:00 na lotnisku Rzeszów-Jasionka wylądował Air Force One z prezydentem USA Joe Bidenem na pokładzie. Amerykański przywódca w Rzeszowie – stolicy województwa podkarpackiego – rozpoczął dwudniową wizytę w Polsce.

Prezydent USA Joe Biden i prezydent RP Andrzej Duda odbyli trwającą ponad godzinę rozmowę na temat aktualnej sytuacji w Polsce i Ukrainie oraz współpracy między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

Godzina próby

Wizyta Joe Bidena w Polsce rozpoczęła się od… komplikacji. Prezydenta Stanów Zjednoczonych, odwiedzającego Polskę po raz pierwszy od czasu objęcia przez niego prezydentury, na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce miał powitać prezydent Andrzej Duda, który jednak… nie zdążył dolecieć. Samolot, którym leciał z Warszawy, musiał ze względu na usterkę zawrócić i awaryjnie lądować. W rezultacie prezydent Duda przybył na spotkanie z Joe Bidenem spóźniony ponad godzinę, a amerykańskiego przywódcę w jego zastępstwie powitał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Ze względu na opóźnienie nieco zmodyfikowano plan wizyty. Prezydent Biden, któremu towarzyszyli m.in. ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski, a także sekretarz stanu Antony Blinken oraz sekretarz obrony USA Lloyd Austin, udał się na spotkanie ze stacjonującymi koło Rzeszowa amerykańskimi żołnierzami 82. Dywizji Powietrznodesantowej (82nd Airborne Division). Wojskowi poczęstowali prezydenta USA pizzą z polskiej restauracji – Pizzerii Gusto w Głogowie Małopolskim nieopodal Rzeszowa, którą ten zjadł z apetytem. Następnie wygłosił do żołnierzy krótkie przemówienie.

Fot. Twitter/POTUS
Prezydent USA odwiedził amerykańskich żołnierzy stacjonujących w podrzeszowskiej Jasionce. Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

Jesteśmy w środku walki między demokracją a oligarchią; to jest godzina próby, wasze pokolenie jest w punkcie zwrotnym – stwierdził. – Jesteście najlepszą siłą bojową w historii świata – powiedział prezydent, dziękując jednocześnie amerykańskim żołnierzom za ich odwagę i poświęcenie. – Jestem tutaj z jednego prostego powodu: aby podziękować. Dziękuję za waszą ofiarę. Dziękuję za to, kim jesteście. Dziękuję za to, co robicie – mówił Biden.

W międzyczasie do Rzeszowa doleciał prezydent Andrzej Duda, który też udał się na spotkanie z żołnierzami, ale polskimi, z 18. Dywizji Zmechanizowanej. Po zakończeniu obu spotkań przywódcy Polski i USA wreszcie mieli okazję się oficjalnie przywitać.

Pańska obecność tutaj to wielkie świadectwo jedności w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, ogromnego wsparcia, jak również znaczenia, jakie Stany Zjednoczone mają dla stabilności pokoju światowego, dla przywracania pokoju w miejscach, gdzie dzieją się trudne sytuacje, gdzie ktoś porywa się na akty agresji wobec innych demokratycznych, wolnych narodów – podkreślił Andrzej Duda, witając amerykańskiego prezydenta.

Następnie obaj przywódcy udali się na spotkanie z przedstawicielami organizacji wspierających uchodźców. – Musimy zwiększać nasze wysiłki, musimy koordynować pomoc z rządem Ukrainy, oni wiedzą, co jest im potrzebne – powiedział Biden, który podkreślił, że przybył do Polski, by zobaczyć na własne oczy kryzys humanitarny wywołany rosyjską inwazją na Ukrainę. Wieczorem natomiast obaj prezydenci odlecieli do Warszawy, gdzie kolejnego dnia miała miejsce dalsza część wizyty.

Silny sojusz

W sobotę, kolejnego dnia wizyty, amerykańskiego przywódcę na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego przywitał oficjalnie prezydent Andrzej Duda. Podczas uroczystości powitania, odbywającej się z wojskową asystą, odegrany został najpierw hymn Stanów Zjednoczonych, a następnie hymn Polski. Po ceremonii powitania przywódcy Polski i USA przeprowadzili rozmowy w wąskim gronie: Andrzejowi Dudzie towarzyszył szef BBN Paweł Soloch, Joe Bidenowi – sekretarz stanu Antony Blinken. Rozmowa trwała godzinę. Wcześniej Biden uczestniczył w spotkaniu szefów MON i MSZ Ukrainy i USA. Minister obrony narodowej Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że rozmowy dotyczyły m.in. współpracy politycznej i wojskowej.

Fot. Jakub Szymczuk/KPRP
Oficjalne powitanie amerykańskiego przywódcy na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. Warszawa, 26.03.2022 r. Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

Stoimy przy Stanach Zjednoczonych, chcemy wspólnie z nimi realizować tę politykę i liczymy na zdecydowane oraz twarde przywództwo Stanów Zjednoczonych w NATO – podkreślił prezydent RP, podsumowując godzinne spotkanie z Bidenem. Natomiast Joe Biden podziękował Polsce za działania wobec agresji na Ukrainę, w tym za przyjęcie ponad 2.3 miliona uchodźców. Rozmawiano również o rozwoju polsko-amerykańskiej współpracy w dziedzinie rozwoju energetyki nuklearnej i gazu LNG.

Fot. Jakub Szymczuk/KPRP
Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

Następnie odbyło się spotkanie plenarne delegacji pod przewodnictwem prezydentów. W rozmowach w formacie delegacji wzięli udział szefowie dyplomacji obu krajów: Zbigniew Rau i Anthony Blinken, szefowie resortów obrony: Mariusz Błaszczak i Lloyd Austin, sekretarze stanu i doradcy ds. bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych: Jakub Kumoch oraz Paweł Soloch i Jake Sullivan, a także Piotr Naimski, sekretarz stanu, pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, Amanda Sloat, doradca prezydenta USA, dyrektor ds. Europy, Robin Brooks, dyrektor ds. Bałkanów i Europy Centralnej oraz Samantha Power, administrator USAID oraz ambasadorowie obu krajów: Marek Magierowski i Mark Brzezinski.

Prezydent USA w Warszawie wziął udział w rozmowach z ministrem obrony Ukrainy i szefem ukraińskiej dyplomacji. Fot. Twitter/POTUS

Chcemy kupować nowoczesne wyposażenie wojskowe produkowane w USA. Jesteśmy zainteresowani kooperacją ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie militarnej – mówił Andrzej Duda podczas dwustronnych rozmów. – Mimo trudnych czasów relacje polsko-amerykańskie dziś kwitną – podsumował prezydent Polski, podziękował też „za bardzo twardy głos USA, mocno stawiający sprawę przerwania rosyjskiej agresji na Ukrainę”.

Fot. Jakub Szymczuk/KPRP
W punkcie recepcyjnym stworzonym dla uchodźców na Stadionie Narodowym prezydent Biden miał okazję spotkać się i porozmawiać z wolontariuszami. Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

W sobotę Joe Biden odwiedził też Stadion Narodowy, gdzie zobaczył na własne oczy, jak funkcjonuje jeden z największych w Polsce punktów recepcyjnych oraz zapoznał się z pomocą udzielaną uchodźcom z Ukrainy. Prezydentowi USA towarzyszyli premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Płomienne przemówienie

Zwieńczeniem dwudniowej wizyty w Polsce było przemówienie, jakie w sobotni wieczór prezydent USA wygłosił na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Wśród słuchających go osób byli m.in. minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow oraz ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca, a także liderka białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłana Cichanouska.

Fot. Twitter/POTUS
26 marca na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie prezydent Joe Biden wygłosił przemówienie, które niektórzy oceniają jako najważniejsze w jego karierze politycznej. Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

W pierwszych słowach Joe Biden zacytował papieża Jana Pawła II. – „Nie lękajcie się” – to były pierwsze słowa pierwszego polskiego papieża po jego wyborze. Te słowa zdefiniowały jego pontyfikat. Odmieniły świat – powiedział. Jak dodał, Jan Paweł II przyniósł do Warszawy, w czasie swojej pierwszej pielgrzymki, przesłanie na temat „siły wiary, siły odporności, siły ludzi”.

Nic w bitwie o wolność nie było łatwe. To była długa, bolesna droga, która trwała dziesięciolecia. Wyszliśmy z niej wolni. To była wojna między demokracją a uciskiem, pomiędzy porządkiem opartym na regułach a takim, gdzie rządziła tylko brutalna siła – mówił prezydent USA, wspominając czasy, gdy Europę dzieliła Żelazna Kurtyna i rolę, jaką w jej obaleniu odegrała „Solidarność”. – Bitwy, która trwa teraz, nie wygramy w ciągu dni czy miesięcy. Musimy przygotować się na długą walkę – stwierdził Biden, wracając do kwestii wojny w Ukrainie.

Ukraina i jej mieszkańcy walczą o swój naród. Ich bohaterski opór jest częścią większej walki. Walki o podstawowe zasady demokracji, które łączą wszystkich ludzi wolnych. Rządy prawa, uczciwe i wolne wybory, wolność mowy, wolność wyznania, wolność pracy, te zasady są podstawą wolnego społeczeństwa – mówił amerykański prezydent, podkreślając jedność Zachodu wobec rosyjskiej agresji. – Stoimy z wami – powiedział, zwracając się do Ukraińców i zapewniając, że USA wspierają i będą wspierać Ukrainę.

Rozmowy plenarne delegacji pod przewodnictwem prezydentów Andrzeja Dudy i Joe Bidena, Warszawa 26.03.2022 r. Fot. Jakub Szymczuk/KPRP

Tu i teraz niech słowa Jana Pawła II zapłoną jasno, nigdy nie odpuszczajcie, nie wątpcie, nie lękajcie się. Dyktator chcący odbudować imperium nigdy nie da rady przeważyć nad miłością ludzi do wolności. Ukraina nigdy nie przyniesie Rosji zwycięstwa. Mój Boże, ten człowiek nie może zostać przy władzy. Niech Bóg was błogosławi, niech Bóg broni naszej wolności, nich Bóg broni naszych żołnierzy – zakończył prezydent USA.

Przemówienie prezydenta USA w Warszawie transmitowane było na żywo przed media na całym świecie, a jego słowa odbiły się szerokim echem. „Mocne”, „Płomienne”, „Najważniejsze przemówienie w karierze politycznej Joe Bidena” – to tylko niektóre z komentarzy.

Podczas pobytu w Polsce Joe Biden spotkał się z ukraińskimi uchodźcami i zapewnił ich, że mogą liczyć na pomoc USA. Fot. Twitter/POTUS

„Wizyta Bidena podkreśla szybko zmieniającą się naturę relacji USA i Polski, które przeistoczyły się w bliskie partnerstwo w obliczu rosyjskiej inwazji sąsiedniej Ukrainy” – napisał Washington Post oceniając też, że było to najbardziej konfrontacyjne i agresywne przemówienie amerykańskiego prezydenta na temat Rosji od czasów Ronalda Reagana. Dziennik Wall Street Journal zwrócił uwagę, że wojnę na Ukrainie Biden przedstawił jako element starcia demokracji z autorytaryzmem, natomiast New Jork Times napisał, że w „płomiennym” przemówieniu Biden zdecydowanie potopił Rosję i nie szczędził ostrych słów pod adresem Putina, nazywając działania prezydenta Rosji nieprzyzwoitymi, brutalnymi i cynicznymi, a jego uzasadnienie inwazji na Ukrainę – kłamstwem. W mediach światowych szeroko komentowane były też słowa o tym, że Putin „nie może pozostać przy władzy”.

W sytuacji prawdziwego zagrożenia widzimy wyraźnie, że silne amerykańskie przywództwo jest potrzebne światu. Widzimy, jak ważna jest obecność i zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Europie. Bezpieczna Polska i Europa potrzebują więcej Ameryki, zarówno w wymiarze wojskowym, jak i gospodarczym. O tym właśnie będę rozmawiał z prezydentem Stanów Zjednoczonych – tak natomiast podsumował wizytę amerykańskiego prezydenta Andrzej Duda, stwierdzając, że „z całą pewnością po 1989 roku to była jedna z wizyt absolutnie najważniejszych i dla nas kluczowych”.

Polska była drugim przystankiem podczas europejskiej wizyty Bidena. 23 marca prezydent USA przyleciał do Brukseli, gdzie kolejnego dnia uczestniczył w nadzwyczajnym szczycie NATO, szczycie przywódców G7 oraz szczycie Rady Europejskiej.

Joanna Szybiak

spot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -