Airbnb rozpoczęło walkę z Nowym Jorkiem. Jej powodem są nowe przepisy regulujące branżę wynajmu krótkoterminowego.
W czwartek, 1 czerwca, do Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork wpłynął pozew Airbnb Inc (ABNB.O) przeciwko miastu Nowy Jork. Powodem jego złożenia są nowe przepisy, a konkretnie chodzi tu o ustawę z 2022 roku, którą metropolia skutecznie wdrożyła – jak zostało to określone w pozwie – jako „swój najbardziej ekstremalny i uciążliwy system regulacyjny, który działa de facto jak zakaz wynajmu krótkoterminowego w Nowym Jorku”. Firma chce zawieszenia obowiązującego prawa.
W pozwie zauważono, że przepisy utrudnią gospodarzom prowadzenie działalności. Problematycznym jest wymóg zarejestrowania się w Office of Special Enforcement (OSE) i poświadczenia, że właściciele będą przestrzegać przepisów dotyczących warunków zabudowy, prawa zabudowy wielorodzinnej i kodeksu utrzymania mieszkań oraz kodeksu budowlanego.
Warto przytoczyć dane firmy AirDNA, zajmującej się analizą branży. Wynika z nich, że liczba ofert wynajmu krótkoterminowego w Nowym Jorku wzrosła w kwietniu 2023 roku o 27% – w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku. Równocześnie jest o 32% niższa niż wynik z 2019 roku.
AM
