środa, 1 maja, 2024
Strona głównaPromocja„Ułatwiam życie polskim kontraktorom”

„Ułatwiam życie polskim kontraktorom”

Rozmowa z Dawidem Leśniakiem, właścicielem firmy DF Studio na Staten Island zajmującej się dystrybucją materiałów budowlanych, w tym wielu polskich i europejskich producentów.

Dawid Leśniak, właściciel firmy DF Studio i marki EcoFirmWorld, zaprasza do współpracy właścicieli firm budowlanych i klientów indywidualnych. Fot. Marcin Żurawicz

Kiedy i dlaczego przyleciałeś do Stanów Zjednoczonych?

Do Stanów przyleciałem 23 lata temu, w 2000 roku. Urodziłem się w Krynicy Górskiej, ale całe życie przed przyjazdem do USA, czyli przez 22 lata, mieszkałem w Nowym Sączu. Jak wiele osób, przybyłem tutaj z marzeniem, aby zarobić trochę pieniędzy i wrócić do rodzinnego miasta. Jednak jak to często bywa, moje plany ulegały zmianie w trakcie pobytu. W pewnym momencie postanowiłem zostać tu na stałe.

Całe Twoje życie zawodowe związane jest z branżą construction?

Większość. W Stanach na początku pracowałem głównie jako pomocnik w różnych firmach budowlanych, ale po roku kolega namówił mnie, aby otworzyć swoją działalność. Na początku 2001 roku założyłem więc firmę Davids Flooring zajmującą się instalacją podłóg, którą przez kolejne lata rozwijałem, oferując coraz większy zakres usług. Firma ta istnieje do dzisiaj i zarządza nią głównie mój brat Jakub. Można powiedzieć, że w branży construction przeszedłem całą ścieżkę kariery od pomocnika, poprzez bycie podwykonawcą, aż do właściciela jednej z największych firm dystrybuujących materiały budowlane na Wschodnim Wybrzeżu. Trwało to jednak blisko 20 lat.  

Dlaczego otworzyłeś swoją flagową firmę, czyli DF Studio?

Będąc jeszcze w Polsce, zajmowałem się dystrybucją i pracowałem jako przedstawiciel handlowy niejako rozbudowując innym ludziom firmy. Swoje doświadczenia zamierzałem więc przenieść na grunt amerykański, tym bardziej, że dotychczasowa działalność nie zaspokajała moich ambicji. Miałem marzenie, aby zrobić coś większego i zając się dystrybucją materiałów budowlanych europejskich producentów w Stanach i właśnie dlatego w 2017 roku założyłem DF Studio – firmę, w której siedzibie właśnie rozmawiamy. Oprócz ambicji przyczyniły się do tego również względy praktyczne. Pracując w branży construction miałem problem, aby w jednym miejscu znaleźć wszystkie materiały budowlane, których potrzebuję. Musiałem zamawiać je po całych Stanach: w Kalifornii, Illinois czy na Florydzie. Zakładając firmę DF Studio postanowiłem niejako ułatwić innym życie. Chciałem stworzyć dla kontraktorów i właścicieli domów takie miejsce, gdzie mogą dostać materiały od ręki albo zamówić coś, co bardzo szybko ściągniemy od producenta. Z racji swojego wieloletniego doświadczania zdaję sobie sprawę, jak kluczowy jest czas w tej branży.

Jakie dokładnie produkty oferuje firma DF Studio i skąd wzięła się jej nazwa?

To skrót od design firm, ale również łatwo kojarzy się z moim imieniem. Zajmujemy się dystrybucją materiałów budowlanych i produktów około 50 firm, z czego w tej chwili 50% stanowią producenci z Europy, w tym z Polski. W ofercie mamy ponad 3 tysiące pozycji asortymentowych. Z kraju sprowadzamy między innymi okna, drzwi i dachy. Jesteśmy głównym dystrybutorem polskiej firmy BUDMAD na Wschodnim Wybrzeżu. Firma ta jest wiodącym producentem blachodachówki i innych pokryć dachowych w Europie. Oferujemy okna dachowe i drabinki strychowe polskiej firmy Fakro, będącej drugim producentem na świecie i pierwszym w Europie w tym segmencie. Współpracujemy z niemiecką firmą Velosit, która sprzedaje wylewki samopoziomujące i różnego rodzaju hydroizolacje cementowe. Jesteśmy dystrybutorem wielu amerykańskich i europejskich producentów, takich jak chociażby niemieckiej firmy Loba, wytwarzającej lakiery do parkietów i podłóg drewnianych, czy też belgijskich firm Soudal i Ciranova. Tej ostatniej firmy, która wytwarza materiały wykończeniowe, jesteśmy głównym dystrybutorem na Wschodnim Wybrzeżu. Ponadto sprzedajemy takie produkty jak panele ścienne i betonowe, płytki porcelanowe, wykładziny, kleje czy też różnego rodzaju specjalistyczne podkłady. Trudno mi wymienić wszystkie produkty i komponenty, ale w naszej ofercie można znaleźć wszelkie materiały niezbędne do budowy i wykończenia domu. I to w dogodnych cenach.

Wszystko osiągalne jest na miejscu?

Tak, większość zleceń załatwiamy od ręki, ponieważ wiele produktów mamy w naszych magazynach, których powierzchnię cały czas rozbudowujemy. A nawet gdy nie mamy ich na stanie, to bardzo szybko możemy ściągnąć je od producenta. W przypadku zamówień pod konkretny projekt, na przykład okien, realizujemy je w ciągu 10-12 tygodni.

Chociaż siedziba firmy jest na Staten Island, to swoim zasięgiem obejmujecie nie tylko Wschodnie Wybrzeże?

Dokładnie. Działamy na terenie całych Stanów, a nawet dalej. Współpracujemy z firmą Semco Seamless Surfaces produkującą mikrocementy z Las Vegas i jesteśmy ich jedynym dystrybutorem na Wschodnim Wybrzeżu. Podobnie ma się rzecz z firmą rodzinną Heydecco z Texasu, gdzie dystrybuujemy ich materiały nie tylko na Wschodnim Wybrzeżu, ale również i w Kanadzie. Z ciekawostek zdradzę, że obecnie jesteśmy jednym z dostawców materiałów budowlanych do kawiarni sieci Starbucks w Nowym Jorku, Westchester, na Long Island czy Staten Island. Mamy w tej chwili około 360 firm kontraktorskich, które kupują od nas materiały. Jest też kilku pomniejszych dilerów z różnych stanów, takich jak Connecticut, Massachusetts, Texas czy Południowa Karolina.

A ile z nich jest obecnie prowadzonych przez Polaków?

Z tej liczby 360 firm około 50 jest polskich, to znaczy posiada polskich właścicieli. Nie ukrywam, że zależy mi, aby takich firm było coraz więcej. Przede wszystkim dlatego, że sam jestem Polakiem. Poza tym mam świadomość, że byłoby ich więcej, tylko zwyczajnie wielu polskich kontraktorów jeszcze o nas nie wie. Mam nadzieję, że ta rozmowa przyczyni się do tego, że odezwą się do mnie kolejni. Polacy znają się na jakości, potrafią docenić dobry produkt i wiele znaczą na lokalnych rynkach w Nowym Jorku czy New Jersey. Chciałbym, aby dowiedzieli się, że jest polska firma na Wschodnim Wybrzeżu dystrybuująca materiały z Polski i z Europy, która może im pomóc. Również logistycznie i cenowo.

Obsługujecie również klientów indywidualnych?

Oczywiście. Musimy mieć klientów detalicznych. Polacy na przykład lubią wiele rzeczy robić sami i często nawet nie zatrudniają firmy budowlanej, jak chcą sobie wymienić parę okien na poddaszu. Jesteśmy tego świadomi i mamy ofertę również i dla takich osób. Każdy może się z nami skontaktować lub odwiedzić nasz salon, nawet jeśli nie posiada firmy. Muszę jednak nadmienić, że coraz większy ruch sprzedażowy odnotowuje nasza strona internetowa DFStudioNYC.com. Internet to niewątpliwie teraźniejszość i przyszłość tej branży jak i wielu innych. Można powiedzieć, że klienci siedzą w internecie. Chcą kliknąć 3 razy i szybko znaleźć daną rzecz. My wychodzimy im naprzeciw. Tylko w sierpniu na naszą stronę weszło blisko 10 tys. osób. Internet daje nam zresztą możliwość ekspansji na cały świat. Tak jak wspominałem, mamy na miejscu showroom, ale proponujemy klientom wcześniejszy kontakt telefoniczny, bo w ciągu dnia panuje tu duży ruch i wielu kontraktorów przyjeżdża, aby odbierać materiały.

Produkty europejskie cieszą się dużą popularnością na rynku amerykańskim?

Coraz większą, bo często są jakościowo dużo lepsze od lokalnych, nie mówiąc już o tych sprowadzanych z Azji. I mam tutaj na myśli również produkty polskie. Klienci amerykańscy często w ogóle ich nie znają. Dopiero jak je zobaczą, że tak powiem dotkną naszych okien, dachów czy drzwi, to często jest jedno wielkie wow, że to jest tak dobre jakościowo i wcale nie droższe niż amerykańskie.

Siedziba firmy DF Studio mieści się przy 243 Grandview Ave. na Staten Island. Fot. Marcin Żurawicz

Szeroki asortyment i dobre jakościowo produkty. Dlaczego jeszcze warto robić zakupy w DF Studio?

Tak, na tym bazujemy przede wszystkim. Na pewno nie ma takiej drugiej polonijnej firmy na Wschodnim Wybrzeżu, która oferuje tak szeroką gamę produktów. Do tego wszystkiego można dodać szybkie i niezawodne dostawy, gdyż posiadamy swoje samochody oraz atrakcyjne ceny. Zawsze bowiem staramy się naszym odbiorcom pomóc cenowo. Wiele produktów oferujemy taniej niż znane sieciówki, na przykład Home Depot. Nie mówiąc już o tym, że część z nich można dostać tylko u nas.

Cała firma mieści się na Staten Island?

Tak, siedziba firmy jest na Staten Island, przy czym cały czas ją rozbudowujemy. Dodatkowo mamy duży magazyn koło Filadelfii i mniejszy w Południowej Karolinie, gdyż planujemy większą ekspansję również na południe Stanów. Myślimy o kilku innych lokalizacjach i cały czas się rozwijamy, zwiększając zarówno powierzchnię magazynową, jak i biurową.

Kto pracuje w firmie DF Studio?

W tej chwili w samej siedzibie pracuje kilkanaście osób, z czego połowę stanowią Polacy. Nawet Wayne, który troszczy się o kontakty z klientami i architektami, ma polskie korzenie, gdyż jego dziadek był Polakiem. Nie mam zamiaru ukrywać, że DF Studio jest firmą rodzinną. Moja żona Magda zajmuje się rozliczeniami i wspiera dział księgowy. Mój siostrzeniec Patryk prowadzi z kolei finanse i rozliczenia z firmami, z którymi współpracujemy. A moja córka Julia, obecnie studentka, odpowiedzialna jest między innymi za marketing i wprowadzenie produktów do sprzedaży internetowej. Wspiera ją w tym syn Oskar, który dodatkowo zajmuje się prowadzeniem i administrowaniem firmowej strony internetowej.

Nie ograniczasz się jedynie do dystrybucji. Jesteś twórcą marki EcoFirmWorld, pod którą produkujesz i sprzedajesz narzędzia praktycznie na całym świecie?

Tak, EcoFirmWorld to mój autorski pomysł. Pod tą marką produkujemy przede wszystkim narzędzia do wszelkich prac budowlanych, ale też materiały, między innymi kleje do podłóg, kleje do instalacji wykładzin, uszczelniacze do podłóg betonowych oraz szpachle do różnego rodzaju gładzi. 70% oferowanych przez nas narzędzi produkowanych jest w Polsce, a 30% w Stanach przez firmy, którym zlecam ich wykonanie. Nie ukrywam, że EcoFirmWorld to moje oczko w głowie, projekt, który cały czas jest w fazie rozwoju. Rozwinięcie własnej marki trwa bowiem latami. Jednak już w tej chwili nasze narzędzia sprzedajemy na Bermudach, gdzie mamy swojego dystrybutora, a także w Puerto Rico, Panamie, Argentynie czy na Kostaryce. Obecnie przygotowujemy również narzędzia do sprzedaży na rynku w Malezji. Z ciekawostek, to dostaliśmy stamtąd informację, że narzędzia wykonane na nasze, europejskie ręce mają za duże uchwyty. Musimy więc zaprojektować i wyprodukować mniejsze, żeby Azjaci, mogli tymi narzędziami pracować. Jeśli chodzi o Azję, to zgłaszają się do nas firmy nawet z Chin, aby przesłać im próbki naszych narzędzi, bo jakość ich własnych nie zawsze im odpowiada.

Co jest najtrudniejsze w prowadzeniu dużej firmy dystrybucyjnej?

Myślę, że kilka umiejętności jest tutaj kluczowych. Na pewno trzeba posiadać duże zdolności organizacyjne i interpersonalne. Mam na myśli tutaj zarówno zarządzanie zespołem ludzi, jak i kontakty z klientami. Dzwoniący do firmy wiedzą, że najczęściej to właśnie ja odbieram telefon. W firmie staram się być wszędzie i mieć kontrolę nad każdym aspektem jej funkcjonowania. Bardzo ważna jest również zdolność do podejmowania ryzyka przy wprowadzaniu nowych produktów na rynek, ale też musi to być poparte wiedzą i gruntowną analizą. Ciągle więc muszę się uczyć, aby dobrze poznać wszystkie produkty, które wprowadzam i które sprzedaję, a jest ich przecież kilka tysięcy. Z pewnością nie jest to więc łatwy biznes. Jednak ja lubię moją pracę i daje mi ona dużą satysfakcję. Bez tego byłoby zresztą niemożliwe efektywne zarządzanie firmą, zwłaszcza taką, która cały czas się rozwija. Nie ukrywam, że firma to moja największa życiowa pasja.

Znajdujesz czas na odpoczynek od firmowych obowiązków? Co wtedy robisz najchętniej?

Nie jest to oczywiście łatwe, ale taki czas potrzebny na regenerację i nabranie sił przed kolejnymi firmowymi wyzwaniami potrzebny jest każdemu. W wolnych chwilach bardzo lubię amatorsko pokopać w piłkę. W weekendy organizujemy wycieczki rodzinne, kiedyś z dziećmi, teraz już najczęściej z żoną. Można powiedzieć, że podróże to nasza pasja. Zwiedzamy i odpoczywamy. Na dłuższy pobyt wakacyjny latamy najchętniej na Florydę i na Karaiby. W planach mamy poznawanie Azji. Obowiązkowo również dwa razy do roku odwiedzamy rodziny w Polsce. Natomiast na co dzień po pracy relaksuję się przy oglądaniu seriali, przeważnie kryminalnych. Dużo słucham też muzyki, najczęściej rockowej i popowej polskich wykonawców.

Dziękując za rozmowę życzę w takim razie dalszych sukcesów zawodowych i więcej wolnego czasu na podróże.

Rozmawiał Marcin Żurawicz


DFStudioNYC.com
EcoFirmWorld.com
243 Grandview Ave.
Staten Island,NY 10303
Tel. 347-801-2855
Czynne w godz. 8-5 od poniedziałku do piątku

spot_img

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -