Miliarder Elon Musk wycofał się z kupna Twittera. W związku z zerwaniem wartego 44 miliardów dolarów kontraktu Twitter pozywa miliardera do sądu, domagając się wydania nakazu sfinalizowania transakcji za uzgodnioną wcześniej kwotę.
„Musk najwyraźniej wierzy, że on, w przeciwieństwie do każdej innej strony podlegającej prawu umów Delaware, może zmienić zdanie, zniszczyć firmę, zakłócić jej działalność, zniszczyć wartość akcjonariusza i wycofać się” – napisano w pozwie.
Tymczasem Musk jako uzasadnienie swej decyzji podał „fałszywe i wprowadzające w błąd” informacje o firmie. Chodzi m.in. o fakt, że ekipa Elona Muska nie była w stanie zweryfikować prawdziwości informacji podawanych przez Twittera dotyczących rzeczywistej liczby fałszywych kont i botów umieszczających w serwisie spamowe treści.
Po decyzji Muska notowania Twittera na giełdzie spadły o ponad 6 proc., a serwis zaczął się skarżyć na utratę zaufania inwestorów i wykruszanie się reklamodawców.
WEM