Pomimo pozytywnych zmian, które zaszły w szkołach na terenie Bostonu na przestrzeni ostatnich 40 lat, miasto nadal nie może pochwalić się wysokim poziomem szkolnictwa. Odbija się to na wynikach uczniów w nauce. Szczególnie dotyczy to młodzieży latynoskiej i czarnej, która stanowi aż 70% uczęszczających do szkół. Wśród propozycji rozwiązań tego problemu wymieniana jest coraz częściej możliwość przejęcia zarządzania nad BPS przez stanową administrację.
Sieć szkół publicznych działa aktualnie zgodnie z ustaleniami specjalnego memorandum ustanowionego w 2020 roku. Zgodnie z jego założeniami władze Bostonu miały poprawić sytuację w 34 szkołach, w których sytuacja była najgorsza.
Jak wynika z danych stanowych, tylko 25% czarnych uczniów szkół podstawowych udaje się zadać egzamin z języka angielskiego. Niezadowalająco prezentowała się także frekwencja, poziom nauki angielskiego, a nawet system transportu.
Jak wynika z danych stanowego departamentu edukacji Massachusetts, jedna trzecia młodzieży uczącej się na terenie Bostonu znajduje się w 10% przedstawiających najgorsze wyniki w nauce na terenie całego stanu. Z danych organizacji non-profit Boston Schools Fund wynika także, że zaledwie 70% uczniów BPS – nie wliczając w to uczniów szkół, w których zakończenie edukacji zwieńczone jest egzaminami – kończy szkołę średnią z pozytywnym wynikiem. Równocześnie – jak donosi „Boston Globe” – dokładne dane dotyczące graduacji nie są znane, ponieważ BPS od lat błędnie raportuje dane.
WEM