Podczas gdy sytuacja na rynku nieruchomości – po dwóch latach niemal nieprzerwanego wzrostu cen mieszkań – w coraz większej liczbie amerykańskich miast zaczyna się normować i stabilizować, Floryda nadal wyróżnia się na tym tle. Eksperci z Florida Atlantic University przewidują, że florydzki rynek nieruchomości nadal pozostanie silny w porównaniu z innymi rejonami kraju.
Przygotowane przez ekonomistów z Florida International University miesięczne raporty porównują prognozowaną cenę mieszkań z ich rzeczywistymi kosztami w największych obszarach miejskich w kraju, aby oszacować, w których miejscach są najbardziej przeszacowane. Tampa zajęła w lipcu dziewiąte miejsce w zestawieniu, ze średnim kosztem sprzedaży domów o 58.5% wyższym niż szacowany. Z kolei Fort Myers uplasował się na trzecim miejscu, a Lakeland na siódmym.
Różnica między ceną rzeczywistą a oczekiwaną spadła w 27 obszarach metropolitalnych. Tymczasem w każdym mieście na Florydzie nieznacznie wzrosła ona od czerwca do lipca – w Tampie o ponad 1 punkt procentowy. Według danych Greater Tampa Realtors mediana sprzedaży domów w Tampie, Sankt Petersburgu i Clearwater spadła z 418,000 dolarów w czerwcu do 415,000 dolarów w lipcu. Wzrosła również liczba ofert sprzedaży – z 6,573 domów do 8,038.
WEM