Najnowsze zestawienie danych przygotowane przez National Weather Service wyraźnie pokazuje, że w niektórych obszarach Florydy temperatury były najwyższe w historii. Raport serwisu sporządzony dla kilku kluczowych miast stanu pokazuje średni wzrost aż o 3 stopnie w ciągu ostatniego stulecia.
Odczuli to wyjątkowo intensywnie m.in. mieszkańcy Tampy, gdzie średnia temperatura w zeszłym roku była najwyższa w historii. Osiągnęła ona pułap 76.4 stopnia F, co oznacza wzrost o 2.5 stopnia od momentu, gdy po raz pierwszy przeprowadzono pomiary, czyli od roku 1891! Co więcej, dane z pozostałych większych miast na Florydzie pokazują średni wzrost aż o 3 stopnie na przestrzeni minionych 100 lat.
Naukowcy zwracają uwagę, że obszary miejskie szczególnie mocno doświadczają wzrostu temperatur. Wiąże się to ze skoncentrowaną zabudową i betonem zatrzymującymi ciepło, a następnie emitującymi je w nocy. Średnio obszary miejskie środkowo-zachodniej i południowo-zachodniej Florydy odnotowały wzrost o 2.5-3 stopnie F, od czasu pierwszego pomiaru.
WEM