Do tragicznego wypadku, w którym zginął policjant z New Haven, doszło w piątek, 17 września, około godz. 4 nad ranem. W samochodzie, oprócz czterech policjantów, podróżowały dwie kobiety. Kierowca, 34-letni Robert Ferraro, został zatrzymany za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Śmiertelną ofiara wypadku jest 35-letni Joshua Castellano, również z New Haven.
Nowy Rolls Royce, którego prowadził Ferraro, uderzył w inny samochód, a następnie w słup drogowy i hydrant. Jednego pasażera wyrzuciło z samochodu. W sobotę podczas konferencji prasowej w New Haven szef policji powiedział, że Joshua Castellano, który zginął w wypadku, był lubiany przez społeczeństwo i że znał wiele osób w dzielnicach miasta, w których pracował. – Ta tragedia poruszyła nie tylko osoby w departamencie policji, ale również lokalną społeczność – powiedział.
Sprawca wypadku został tymczasowo zwolniony po zapłaceniu kaucji w wysokości $100,000.
WEM
