Od maja do USA z domowym testem na Covid

Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom (CDC) ogłosiło w piątek, 7 maja, że przylot do Stanów Zjednoczonych możliwy jest także z negatywnym wynikiem domowego testu na Covid. Jest to znaczne ułatwienie dla podróżujących, którzy do tej pory przed powrotem do USA musieli dopełnić pewnych formalności medycznych.

Przypomnijmy, że od 26 stycznia 2021 r. każda osoba przylatująca do USA musiała przed wejściem na pokład samolotu okazać negatywny wynik testu na COVID-19 lub dokumentację potwierdzającą wyzdrowienie z koronawirusa. Obowiązek ten dotyczył zarówno dorosłych, jak i dzieci, które ukończyły 2 lata. Test musiał być wykonany w placówce medycznej w ciągu trzech dni kalendarzowych (72 h) przed wylotem do Stanów.

Obecnie wystarczy negatywny wynik domowego testu na Covid, jednak test musi spełniać pewne warunki. Musi to być test śliny lub test opierający się na badaniu wymazu z jamy nosowo-gardłowej, zatwierdzony do użytku przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA). Wykonanie testu w czasie rzeczywistym musi być nadzorowane przez lekarza – np. poprzez teleporadę, umożliwiającą potwierdzenie zarówno prawidłowości przeprowadzonego badania, jak i uzyskanie negatywnego wyniku. CDC zwraca uwagę, że linie lotnicze muszą być w stanie potwierdzić tożsamość podróżnego i wyniki testu.

Uproszczenie procedur wjazdowych to dobra wiadomość zarówno dla branży turystycznej i lotniczej, która od dawna apelowała o ułatwienia dla podróżnych w tym zakresie, jak i dla samych osób wybierających się w podróż. Domowe testy są dostępne w USA, więc po upewnieniu się, że posiadają zatwierdzenie FDA, można zaopatrzyć się w nie jeszcze przed wylotem ze Stanów i wykonać przed planowanym powrotem, unikając martwienia się, czy w docelowym miejscu podróży będzie możliwość zrobienia bądź kupienia testu.

JLS