Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio ogłosił we wtorek, 3, sierpnia, że każdy, kto będzie chciał w tym mieście pójść do restauracji, baru, kina, teatru czy siłowni, będzie musiał okazać dowód szczepienia przeciwko Covid-19. Tym samym Nowy Jork stał się pierwszym miastem w kraju, które wprowadziło tak daleko idące restrykcje dla niezaszczepionych. Czy sąsiednie New Jersey pójdzie w jego ślady?
Jak na razie rzeczniczka biura gubernator Alyana Alfaro odmówiła komentarza w tej sprawie. Jednak wiadomo, że wywodzący się z Partii Demokratycznej gubernator Phil Murphy jest gorącym orędownikiem szczepionek i niejednokrotnie wypowiadał się na forum publicznym, iż jego zdaniem tylko zaszczepienie jak największej ilości osób jest w stanie zastopować pandemię.
New Jersey ma jeden z najwyższych wskaźników szczepień w kraju – ponad 58% populacji stanu jest w pełni zaszczepione, w porównaniu do średniej krajowej 51%. Jednak i w New Jersey, podobnie jak w reszcie kraju, ilość zakażeń Covid-19 w ostatnich tygodniach wzrasta, a za znaczną część odpowiada mutacja Delta – bardziej zaraźliwa i groźna od wcześniejszych wariantów.
Gubernator Murphy w poniedziałek, 2 sierpnia, ogłosił, że stan będzie wymagać od wszystkich pracowników w państwowych i prywatnych ośrodkach świadczących usługi opieki zdrowotnej, przez co należy rozumieć szpitale, placówki opieki długoterminowej i więzienia, by byli w pełni zaszczepieni od 7 września, w przeciwnym razie będą musieli ze wzmożoną częstotliwością poddawać się testom na obecność koronawirusa. Stan uruchomił również Docket, aplikację mobilną, która pozwala cyfrowo przesyłać swoje karty szczepień COVID-19. Gubernator Murphy podkreśla, że nie jest to paszport szczepionkowy, ale wiele osób jest przeciwnego zdania.
Murphy w listopadzie będzie ubiegał się o reelekcję, zatem można się spodziewać, że wszelkie decyzje w sprawie ewentualnych obostrzeń dla osób niezaszczepionych podejmowane będą z dużą dozą ostrożności i politycznej kalkulacji. Z jednej strony nie ulega wątpliwości, że akcja szczepień musi postępować naprzód i władze stanu podejmą kroki, by tak się działo, z drugiej jednak strony Murphy chce uniknąć oskarżeń o potencjalną dyskryminację środowisk, w których poziom szczepień jest poniżej średniej.
WEM