W listopadzie wskaźnik bezrobocia na Florydzie spadł do 4.5 proc. W ciągu zaledwie miesiąca udało się zapełnić ok. 50 tys. miejsc pracy.
Według danych przekazanych przez Florida Department of Economic Opportunity w ubiegłym miesiącu na Florydzie było 483 tys. bezrobotnych, o 7 tys. mniej niż w październiku.
Najwięcej osób pracuje w hrabstwie Monroe – tam wskaźnik bezrobocia wyniósł zaledwie 2.2 proc., czyli znacznie poniżej średniej stanowej. Największe bezrobocie jest natomiast w Putnam – prawie 5.5 proc.
Wskaźnik bezrobocia jest niski i nadal spada, co sugeruje, że wkrótce osiągnie on stan sprzed pandemii. Wiele osób jest zdania, że jest to zasługa polityki prowadzonej przez gubernatora Florydy Rona DeSantisa, który stanowczo sprzeciwiał się wprowadzaniu kolejnych restrykcji czy lockdownów mogących hamować gospodarkę stanu.
WEM
Brednie
Wystarczy tylko znieść reżimowe( lewackie) nakazy wychodzące z białego domu