Katarzyna Niewiadoma (Polska/Canyon-SRAM) zajęła pierwsze miejsce w Tour de France. Na ostatnim etapie zajęła 4. miejsce, ale zachowała 4 sekundy przewagi nad Demi Vollering (Holandia/SD Worx), ubiegłoroczną triumfatorką.
Nasza zawodniczka objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej po 5. etapie. Przed ósmym, decydującym, miała przewagę minuty i 15 sekund nad Vollering. 27 sek. traciła do niej druga w klasyfikacji generalnej rodaczka Vollering – Puck Pieterse.
O wszystkim decydował królewski etap (150 km) kończący się finiszem na legendarnym podjeździe pod Alpe d’Huez. Vollering zaatakowała na przedostatnim podjeździe. W pewnym momencie zyskała półtorej minuty przewagi nad Niewiadomą.
Polka zdołała zmniejszyć stratę, ale do samego końca nic nie było pewne.
Prawdziwe liczenie rozpoczęło się po tym, gdy Holenderka przejechała linię mety. Niewiadoma nie pękła na ostatnich metrach i utrzymała pozycję liderki. Gdy wszystko stało się jasne, nie kryła łez, a za metą uściskał ją były amerykański kolarz Taylor Phinney, od lat związany z nią prywatnie.
W dwóch ostatnich latach Katarzyna Niewiadoma zajmowała w TdF trzecie miejsce. W ubiegłorocznej edycji przegrała z Vollering oraz, o ułamki sekundy, z Belgijką Lotte Kopecky. W 2020 roku była druga w Giro d’Italia.
Klasyfikacja generalna: 1. Niewiadoma – 24:36.07, 2. Vollering – 4 s, 3. Pauliena Rooijakkers (Holandia/Fenix-Deceunick) – 10, 4. Evita Muzic (Francja/FDJ-Suez) – 1.21, 5. Gaia Realini (Włochy/Lidl-Trek) – 2.19, 6. Cedrine Kerbaol (Francja/Ceratizit-WNT) – 2.51
tom