Mieszkańcy wschodniej części Massachusetts mogą oddychać pełną piersią. Jak pokazuje nowe zestawienie danych EPA, rejon ten wyróżnia się jakością powietrza na tle wielu gęsto zaludnionych obszarów USA. Co więcej, poprawia się ona z roku na rok – w ostatnich dwóch dekadach.
Jak przekazuje EPA, trzyletnie zestawienie średniego poziomu stężenia zanieczyszczeń drobnymi cząstkami we wschodnim Massachusetts wynosiło 6.4 mikrograma na metr sześcienny w 2021 roku (ostatni rok, dla którego dostępne są dane). Dla porównania w 2000 roku było to 11.7, co daje spadek o 45%.
Z danych EPA wynika, że stężenia poniżej 12 mikrogramów na metr sześcienny są uważane za zdrowe – chociaż, jak zaznaczają eksperci, standard ten mógłby zostać zaostrzony.
Dlaczego to ma to tak duże znaczenie? Drobne cząsteczki – powstające m.in. podczas spalania paliw kopalnych – mogą dostać się do płuc lub krwiobiegu podczas oddychania, powodując wiele problemów zdrowotnych. Według szacunków są one powiązane z prawie 11,000 dodatkowych zgonów rocznie w całych Stanach Zjednoczonych.
WEM
