Pod koniec kwietnia Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przebywał z kilkudniową wizytą w Stanach Zjednoczonych. W tym czasie odwiedził Waszyngton, gdzie miał okazję spotkać się z czołowymi amerykańskimi politykami oraz przedstawicielami polonijnych organizacji.
W Waszyngtonie Tomasz Grodzki spotkał się m.in. z liderem większości w Izbie Wyższej Kongresu Stanów Zjednoczonych senatorem Charlesem E. Schumerem. Rozmowa obu polityków dotyczyła między innymi współpracy międzyparlamentarnej, relacji między Stanami Zjednoczonymi a Polską oraz wspólnoty celów i wartości, w tym poszanowania demokracji i praworządności.
– To był zaszczyt dla mnie spotkać się z marszałkiem Senatu RP Tomaszem Grodzkim i innymi reprezentantami Polski. Jako osoba, która reprezentuje tak wielu Amerykanów polskiego pochodzenia, wyraziłem im naszą dumę z niezwykłego wkładu, jaki Amerykanie polskiego pochodzenia wnieśli do tego narodu od samego założenia do dzisiaj – twierdzi senator Charles Schumer. – Polacy okazali niezachwiane poparcie dla walczącej o wolność i demokrację Ukrainy. Jestem dumny, że nasze dwa narody zapewniły pomoc, której Ukraina potrzebuje i na którą zasługuje – a Polska otworzyła ramiona dla swojego sąsiada w inspirujący sposób, który zasługuje na najwyższą pochwałę. Teraz i tak długo, jak to konieczne, Stany Zjednoczone i Polska stoją ramię w ramię z Ukrainą, pogłębiając więzi kulturowe, gospodarcze i historyczne, które łączą nasze dwa narody – dodał.
Senator Grodzki spotkał się też w Waszyngtonie z przedstawicielami Polonii skupionymi przy Fundacji Kościuszkowskiej. – To instytucja, która blisko już sto lat wykonuje wspaniałą pracę promując kulturę i jednoczy polską społeczność – podkreślił Marszałek Senatu, dodając: „Pokazujecie Amerykanom, czym jest Polska: nasza kultura, dziedzictwo narodowe i obyczaje. Promujecie polskich studentów i naukowców, którzy mogą przysłużyć się amerykańskiej gospodarce w różnych dziedzinach: inżynierii, medycynie czy literaturze”.
WEM