Marzenia o własnym domu nie wszystkim wystarczają. Niektórzy pragną, by mieć dom w stylu pałacu lub choćby dworku. Mimo że mówi się o kryzysie gospodarczym i inflacji, architekci zauważają, że takie dążenia przybierają na sile. Projekty dworków stają się popularne.
Domy w stylu dworkowym nawiązują do ziemiańskich siedzib położonych z reguły na prowincji, z klimatem wiejskim i rezydencjonalnym zarazem. Nie powinny więc być sytuowane byle gdzie, np. przy ruchliwej drodze czy w sąsiedztwie przypadkowej innej budowli. Nie mają historii ani tajemnic, jak prawdziwe stare dwory, ale naśladują je w pewnym stopniu, przewyższając rozwiązaniami w zakresie technologii. Nowoczesne elementy nie mogą być jednak nadmiernie eksponowane, bo psułoby to koncepcję.
Detale w cenie
Współczesny dworek szlachecki musi mieć szeroki front, centralnie usytuowane wejście z kolumnowym gankiem, obszerny, górujący nad niskimi ścianami dach, niewielkie okna. Charakterystyczna dla dworków jest też dbałość o detale i staranny dobór elementów wykańczających elewację. W stylu dworkowym konieczne jest, by elementy architektury były zestawione w odpowiednich proporcjach. Ich zachowanie buduje harmonię bryły domu. Dach nie może być zbyt płaski, ściany zbyt wysokie, okna za duże, a kolumny ganku za cienkie. Styl dworkowy wymaga troski o szczegóły, np. zwieńczenie ściany gzymsem, powtórzenie tego samego elementu w kolumnach i frontonie ganku, dach bez wysuniętego okapu.
Trudność zadania
Ważnym miejscem w domu nawiązującym do dworku szlacheckiego jest wejście w formie ganku. To tam niegdyś witano i żegnano gości, to było miejsce ważne i reprezentatywne. W przeszłości ganek był wyznacznikiem szlachectwa właścicieli domu i choć z czasem przeniknął do chłopskich chałup, nadal jest wyróżnikiem stylu dworkowego. W planowaniu domu a’ la dwór niemałą sztuką jest harmonijne wpisanie w bryłę domu garażu, dawniej nieobecnego, bo potrzebniejsza była stajnia dla koni. Oprócz tego wszystkiego trzeba zadbać o klimat wnętrza, który nie może radykalnie odbiegać od tego co na zewnątrz, zaprzeczać mu. Wielu na tym etapie polega. Niektórzy właściciele w tracie spełniania marzenia uświadamiają sobie trudność zadania i chwilami powróciliby do tzw. M4 lub nawet M3.
Halina Kossak
