Bez mała 1050 kilometrów będą mieć do pokonania kolarze, którzy 12 sierpnia staną na starcie 81. Tour de Pologne. Wszystko rozpocznie się 12 sierpnia obok Hali Stulecia we Wrocławiu, a zakończy po siedmiu dniach na Błoniach w Krakowie. W gronie 22 grup znajdzie się reprezentacja Polski.
Przez tydzień Polska będzie stolicą kolarskiego świata, ponieważ 81. edycja Tour de Pologne UCI World Tour będzie jedyną imprezą w tej części Europy wchodzącą w skład UCI World Tour, czyli „kolarskiej ligi mistrzów”.
Pierwsze trzy etapy wyścigu odbędą się na Dolnym Śląsku, z dwoma metami na podjeździe Orlinek w Karpaczu. Na inaugurację kolarze ruszą spod Hali Stulecia, a następnego dnia czeka ich 15-kilometrowa czasówka z Mysłakowic. Ostatni etap w tym województwie odbędzie się na trasie Wałbrzych – Duszniki-Zdrój, gdzie przed rokiem triumfował Rafał Majka. Drugi był Matej Mahorić, a trzeci Michał Kwiatkowski.
– Bardzo się cieszę, że Wrocław znalazł się na trasie wyścigu, tym bardziej że jest to miasto kolarskie. Pochodzi stąd wielu kolarzy, był tu klub Dolmel założony przez Mieczysława Żelaznowskiego, w którym jeździli Ryszard Szurkowski, Henryk Charucki, Jan Faltyn, Jan Brzeźny – wielu mistrzów. Drugi etap to taka cronoscalata (z wł.: „wspinaczka na czas”). Pamiętajmy, że tutaj karierę zaczynał wielokrotny triumfator Tour de France, Giro d’Italia czy Vuelta a Espana – Alberto Contador, wygrywając jazdę indywidualną na czas – mówi Czesław Lang, dyrektor generalny wyścigu.
Z dedykacją dla Szozdy
Środkowa część wyścigu będzie szansą na pokazanie się dla najszybszych zawodników w peletonie. Czwarty etap tegorocznego wyścigu ruszy w Kudowie-Zdroju i zakończy się w Prudniku – rodzinnym mieście śp. Stanisława Szozdy, gwiazdy polskiego kolarstwa z lat 70. W swojej karierze legendarny zawodnik został dwukrotnie wicemistrzem olimpijskim, sięgnął po pięć medali mistrzostw świata oraz triumfował w Wyścigu Pokoju i Tour de Pologne.
– Czwarty etap będzie zadedykowany wspaniałemu kolarzowi i mojemu serdecznemu przyjacielowi Stasiowi Szoździe. Ruszamy z Kudowy-Zdroju, blisko 200 kilometrów. Myślę, że będzie to etap bardziej sprinterski i cały peleton dojedzie razem – opowiada dyrektor zawodów.
Piąty etap wystartuje i zakończy się w Katowicach, a większość trasy poprowadzi peleton po „Szlaku Orlich Gniazd”. Pamiętajmy, że TdP to również promocja polskich regionów, a te mają wiele do zaoferowania. Po drodze zawodnicy przejadą między innymi przez Jurę Krakowsko-Częstochowską, Mysłowice, Jaworzno, Rabsztyn, Pieskową Skałę czy Ojców.
Start w mieście papieża
Dwa ostatnie etapy odbędą się w Małopolsce. W środę 16 sierpnia kolarze wystartują z Wadowic i będą się ścigać do linii mety wyznaczonej w Bukovina Resort.
– Start w Wadowicach – chcemy przypomnieć miasto, w którym urodził się wielki Polak – Jan Paweł II. Przejeżdżamy przez Przełęcz Krowiarki, Szaflary i wjeżdżamy na rundę, którą miłośnicy kolarstwa dobrze znają. Meta będzie w Bukovina Resort, ale wcześniej kolarze dwukrotnie pokonają w Gliczarowie podjazd pod ścianę Bukovina. Czeka na nich też ściana Harnaś, a finisz będzie w tym samym miejscu, gdzie wygrywali Rafał Majka czy Remco Evenepoel. Ten etap będzie zadedykowany tym, którzy może nie do końca będą usatysfakcjonowani klasyfikacją generalną. Będzie to królewski etap, który może zmienić wszystko – mówi Czesław Lang.
Finałowy etap wyścigu rozpocznie się na terenie Kopalni Soli „Wieliczka” i zakończy się już tradycyjnie na Błoniach w Krakowie, gdzie poznamy triumfatorów w poszczególnych klasyfikacjach i zwycięzcę klasyfikacji generalnej ORLEN. Partnerami tego etapu są wieloletni przyjaciele Tour de Pologne UCI World Tour – Kopalnia Soli „Wieliczka” i miasto Kraków. – Mówimy, że Kraków jest dla Tour de Pologne tym, czym Paryż dla Tour de France i chcemy utrzymać taką tradycję – podkreśla Czesław Lang.
Słoweniec optymistą
Rok temu najlepszy okazał się Matej Mohorić. Słoweniec w tym roku też stanie na starcie we Wrocławiu, aby bronić tytułu, który rok temu zapewnił sobie na najtrudniejszych podjazdach. – Cieszę się, że wracam do Polski. Jestem pewien, że będą momenty, kiedy będę mógł być kreatywny, atakować i zrobić show. Relacja z publicznością jest zawsze wyjątkowa. Dam z siebie wszystko. Będę pierwszy na starcie, ponieważ lubię ten wyścig i sprawia mi on radość – przekazał mediom i kibicom kolarz grupy Bahrain Victorious.
Czesław Lang będzie organizował TdP już po raz trzydziesty pierwszy. – Jestem szczęśliwy, bo udało się jednak ułożyć piękny wyścig – zapewnia dyrektor imprezy. – Pierwsze trzy etapy mogą ustawić klasyfikację. Ciekawe trasy skusiły bardzo mocne grupy zawodowe. Zmieniliśmy trochę układ etapów. W poprzednich latach czasówka była późno, nawet na ostatnim etapie. Teraz jest inaczej, co odpowiada wielu kolarzom – dodał szef wyścigu, który wygrał TdP w 1980 roku. Jako że impreza rozpocznie się dzień po zakończeniu igrzysk olimpijskich, warto nadmienić, że dyrektor TdP zdobył na tej imprezie srebrny medal w jeździe ze startu wspólnego. Miało to miejsce w Moskwie, czyli także w 1980 roku.
Promocja Polski
Trzy dekady temu Polska znajdowała tuż po zmianie ustrojowej. Brakowało m.in. porządnych dróg, bazy hotelowej, więc Lang nie miał łatwo z budową marki TdP. – Tylko się uśmiecham, gdy mnie ktoś pyta o początek lat dziewięćdziesiątych. Nie było łatwo, ale Polska się rozwijała, szła do przodu, a wraz z nią coraz większą rangą cieszył się nasz wyścig. Wiadomo, że najważniejsze są toury we Francji, Włoszech i Hiszpanii, ale potem jest półka, na której znajduje się już Tour de Pologne – podkreśla dyrektor imprezy.
Tour de Pologne dba o to, aby na liście startowej meldowały się gwiazdy kolarstwa, ale nie skupia się tylko na warstwie sportowej. – Staramy się, żeby wyścig stanowił możliwie najlepszą promocję Polski – podkreśla Lang. – Przygotowanie tras to jedno, ale dbamy o to, by w trakcie wielogodzinnej relacji kibic dowiedział się jak najwięcej o regionie, przez który przejeżdża peleton. Z jednej strony pokazujemy ciekawe zabytki, przyrodę, z drugiej eksponujemy nowoczesność, dowody na to, jak bardzo nasz kraj się rozwinął. A mamy być z czego dumni – stwierdza nasz rozmówca.
Zaproszenie dla Polonii
Tour de Pologne gromadzi na trasach tłumy kibiców, ale jego „siła rażenia” wykracza daleko poza Polskę. Transmisja z każdego etapu idzie na cały świat. Nie omija też USA, gdzie wyścig ma też wiernych fanów, zwłaszcza w gronie Polonii.
– Mam mnóstwo sygnałów od naszych rodaków w Stanach Zjednoczonych. W sieci też wiele się dzieje i widać, że wyścig ma bardzo pozytywny odbiór poza Polską. Ludzie interesują się kolarstwem, rywalizacją na trasach, ale gdy żyją daleko od ojczyzny, duże zainteresowanie budzi w nich krajoznawcza część transmisji z poszczególnych etapów – mówi szef TDP.
– Skoro mam okazję i mogę się zwrócić do naszych rodaków w USA, to serdecznie wszystkich pozdrawiam i zapraszam całą Polonię do śledzenia wydarzeń w kolejnej edycji Tour de Pologne. Pojadą doskonali kolarze, trasy będą wymagające, pojawią się tłumy kibiców. Przez cały tydzień będzie się działo – dodał na koniec dyrektor TdP.
Tomasz Ryzner
Trasa 81. Tour de Pologne UCI World Tour 12-18.08.2024
- 1. etap (159.3 km): 12.08 (poniedziałek) WROCŁAW – KARPACZ
- 2. etap (15.4 km): 13.08 (wtorek) MYSŁAKOWICE – KARPACZ (jazda indywidualna na czas)
- 3. etap (156.5 km): 14.08 (środa) WAŁBRZYCH – DUSZNIKI-ZDRÓJ
- 4. etap (195.3 km): 15.08 (czwartek) KUDOWA-ZDRÓJ – PRUDNIK
- 5. etap (187.6 km): 16.08 (piątek) KATOWICE – KATOWICE
- 6. etap (183.2 km): 17.08 (sobota) WADOWICE – BUKOVINA RESORT
- 7. etap (152 km): 18.08 (niedziela) KOPALNIA SOLI „WIELICZKA” – KRAKÓW
Zwycięzcy ostatnich 10 edycji
- 2014 – Polska – Rafał Majka (Tinkoff-Saxo)
- 2015 – Hiszpania – Ion Izagirre (Movistar Team)
- 2016 – Belgia – Tim Wellens (Lotto Soudal)
- 2017 – Belgia – Dylan Teuns (BMC Racing Team)
- 2018 – Polska – Michał Kwiatkowski (Team Sky)
- 2019 – Rosja – Pawieł Siwakow (Team Ineos)
- 2020 – Belgia – Remco Evenepoel (Deceuninck-Quick Step)
- 2021 – Portugalia – João Almeida (Deceuninck-Quick Step
- 2022 – Wielka Brytania – Ethan Hayter (Ineos Grenadiers)
- 2023 – Słowenia – Matej Mohorič (Bahrain Victorious)
Trzy hat-tricki Polaków
Trzech kolarzy wygrało TdP trzykrotnie (dwóch z nich – trzy razy z rzędu): Marian Więckowski (1954, 1955, 1956), Andrzej Mierzejewski (1982, 1984, 1988), Dariusz Baranowski (1991, 1992, 1993). Po dwa razy triumfowali: Bolesław Napierała (1937, 1939), Wacław Wójcik (1948, 1952), Henryk Kowalski (1957, 1961), Jan Kudra (1962, 1968), Jan Brzeźny (1978, 1981) i Ondřej Sosenka (Czechy, 2001, 2004)
Rekordy
- Najdłuższy wyścig: 2311 km (10. TdP w 1953 r.)
- Najkrótszy wyścig: 606 km (6. TdP w 1947 r.)
- Największa liczba etapów: 13 etapów (10. TdP w 1953 r., 26. TdP w 1969 r., 50. TdP w 1993 r.)
- Najmniejsza liczba etapów: 4 etapy (6. TdP w 1947 r.)
- Średnia prędkość najszybszego wyścigu: 50,021 km/h (73. TdP w 2016 r.)
- Średnia prędkość najwolniejszego wyścigu: 25,704 km/h (1. TdP w 1928 r.)
- Największa liczba uczestników: 200 kolarzy (69. TdP w 2012 r., 73. TdP w 2016 r.)
- Najmniejsza liczba uczestników: 35 kolarzy (5. TdP w 1939 r.)
- Najstarszy zwycięzca wyścigu: Niemcy Jens Voigt – 37 lat i 4 dni (65. TdP w 2008 r.)
- Najmłodszy zwycięzca wyścigu: Polska Dariusz Baranowski – 19 lat i 76 dni (48. TdP w 1991 r.)
- Największa przewaga zwycięzcy wyścigu: 1 godz. 10 min. 16 sek. – Feliks Więcek (1. TdP w 1928 r.)
- Najmniejsza przewaga zwycięzcy wyścigu: 2 sek. – Hiszpania Ion Izagirre (72. TdP w 2015 r.), Belgia Dylan Teuns (74. TdP w 2017 r.), Rosja Pawieł Siwakow (76. TdP w 2019 r.)
- Największa zmierzona prędkość jadącego kolarza: 80 km/h – Belgia Jonas Van Genechten podczas mijania mety 4. etapu 71. TdP w 2014 r. obok Spodka w Katowicach.
