Nowy Jork mierzy się z suszą. Pogoda ostatnich tygodni przyniosła wysokie temperatury i wilgotność powietrza, przy równoczesnym braku stałych opadów deszczu. Pojawiające się przy fali upałów burze z piorunami i ulewy, które doprowadziły nawet do gwałtownych lokalnych podtopień, nie były wystarczające, by wyrównać średnią.
Problem suszy o różnym natężeniu dotyczy nie tylko niemal całego stanu, ale też sąsiadujących z nim New Jersey i Connecticut. Nowy Jork i kilka sąsiednich hrabstw znajduje się w najgorszej sytuacji – zmaga się z dotkliwą suszą. Podobnie jest też w części Doliny Hudson. Znaczna część Long Island i środkowego New Jersey jest objęta umiarkowanym poziomem suszy, co nie oznacza, że sytuacja jest tam łatwa.
W wyniku panujących aktualnie warunków pogodowych po raz pierwszy od 20 lat niektóre części Brooklynu doświadczają takiego poziomu suszy. Średnia opadów dla rejonu Central Parku to 10.7 cala deszczu w terminie od 1 czerwca do 11 sierpnia. W tym roku odnotowano w tej okolicy tylko nieco ponad 8 cali deszczu. Dla porównania w analogicznym okresie 2021 roku w parku spadło prawie 15 cali deszczu.
Poprawę sytuacji mogą przynieść zapowiadane na drugą część sierpnia opady.
WEM