Polska i NATO muszą być gotowe na każdy scenariusz – powiedział w piątek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, ostrzegając przed zagrożeniem ze strony Rosji. Podkreślił, że sytuacja jest bardzo napięta.
Kosiniak-Kamysz był pytany przez dziennikarzy o słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, któy ostrzegł w czwartek w corocznym orędziu do narodu przed niebezpieczeństwem konfliktu nuklearnego w razie wprowadzenia wojsk NATO na Ukrainę. Dyktator powtórzył też swoje oskarżenia, że Zachód chce zniszczyć Rosję od środka i ostrzegł, że Rosja nie pozwoli nikomu ingerować w swoje sprawy wewnętrzne.
Szef MON przyznał, że nie zdziwiły go słowa Putina. „Są one potwierdzeniem dążeń rosyjskich, które niektórzy przez lata traktowali z przymrużeniem oka, ale okazało się, że trzeba je traktować bardzo poważnie” – podkreślił.
„Od kilku tygodni mówimy bardzo wyraźnie – Polska i NATO muszą być gotowe na każdy scenariusz. Nie ma dziś sytuacji spokoju, wiecznego pokoju ani optymistycznego patrzenia w przyszłość. Sytuacja jest bardzo napięta” – mówił Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że wojna w Ukrainie musi „uświadamiać nas każdego dnia”. „Nie wolno się z wojną oswoić, bo wojna to śmierć drugiego człowieka, to zło i z tym zawsze trzeba walczyć” – zaznaczył minister.
Przyznał, że „Europa budzi się” i musi się obudzić przemysł zbrojeniowy i poczucie braku akceptacji wobec toczącej się wojny. „Rosja była, jest i będzie zagrożeniem dla cywilizacji zachodniej” – oświadczył szef MON.
Delfina Al Shehabi, Daria Al Shehabi/PAP