Dwoje agentów FBI zginęło, a trzech zostało rannych we wtorek, 2 lutego, podczas próby przeszukania domu domniemanego pedofila. Sytuacja miała miejsce w miejscowości Sunrise, około 10 mil od Fort Lauderdale.
Mężczyzna, podejrzany w sprawie dotyczącej brutalnych przestępstw przeciw dzieciom, zabarykadował się w swoim domu, do którego agenci przybyli z nakazem przeszukania. Wywiązała się strzelanina, w której na miejscu zginęła 43-letnia agentka specjalna Laura Schwartzenberger i 36-letni Daniel Alfin. Oboje od lat ścigali sprawców przestępstw związanych z pornografią dziecięcą. Gdy pozostałym funkcjonariuszom w końcu udało się wejść do domu podejrzanego, znaleźli go martwego – prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Kondolencje bliskim zastrzelonych agentów złożył prezydent USA Joe Biden.
JLS