Wybory powszechne w Massachusetts zbliżają się już coraz większymi krokami. Teoretycznie nadchodzące tygodnie powinny być okresem częstych debaty między kandydatami demokratów i republikanów. Niestety, tym razem partyjni oponenci nie są skorzy do potyczek słownych przed publiką.
Większość demokratów nie zgodziła się na debatę ze swoimi republikańskimi konkurentami. Dla przykładu: kandydat GOP na prokuratora generalnego Jay McMahon proponował demokratce Andrei Campbell aż siedem debat, z których do tej pory nie zgodziła się na żadną. Podobnie sytuacja prezentuje się w przypadku konkurentek na stanowisko zastępcy gubernatora. Demokratka Kim Driscoll do tej pory nie zmierzyła się w starciu na argumenty z republikanką Leą Cole Allen. Skora do debatowania nie jest także Diana DiZoglio, demokratyczna kandydatka do roli audytora stanowego. Jak stwierdziła, zgodziłaby się tylko wtedy, gdy jej oponentem nie byłby jedynie republikański przeciwnik Anthony Amore, ale też pozostali kandydaci.
Na udział w debacie z republikaninem Geoffem Diehlem zgodziła się za to demokratyczna kandydatka na stanowisko gubernatora Maura Healey. Zgodnie z przewidywaniami do merytorycznej potyczki ma dojść pod koniec października – już po starcie głosowania korespondencyjnego.
WEM
