Śmietniki przy opuszczonych stodołach najczęściej nie są miejscami, które kojarzyć się mogą ze sztuką i to przez wielkie „S”. Mimo tego to właśnie w takim miejscu odkryte zostały w Connecticut dzieła warte miliony dolarów.
Znalezisko odkrył pochodzący z Waterbury mechanik – Jared Whipple. Jak się okazało, autorem obrazów i prac, które mężczyzna znalazł w trakcie wykonywania zlecenia w Watertown, był Francis Hines. Artysta zmarł w wieku 96 lat w 2016 roku. Znakiem rozpoznawczym jego stylu było „owijanie”. Posługiwał się tkaninami i oplatał je wokół obiektów. Jego sztuka była nierzadko porównywana z dziełami Christo i Jeanne-Claude’a. Artyści byli znani z fenomenalnych wielkoskalowych instalacji, których motywem przewodnim było pakowanie dóbr kultury m.in. na terenie Europy. Jedną z ich sławniejszych prac było owinięcie Łuku Triumfalnego w Paryżu.
Nowo odkryte dzieła artysty-abstrakcjonisty mają trafić teraz na sprzedaż. Jak się okazało, szopa, w pobliżu której je znaleziono, była używana przez Hinesa do składowania i przechowywania części prac.
WEM