Poparcie dla prezydenta Joe Bidena spadło w czerwcu do najniższego poziomu od początku jego prezydentury. Na początku lipca jego notowania poszły nieco do góry, ale poparcie nadal wynosi mniej niż 40 proc.
Z opublikowanego 12 lipca sondażu ośrodka Ipsos przeprowadzonego dla agencji Reutera wynika, że poparcie dla prezydenta wynosi obecnie 39 proc. (wzrost o 3 proc. w porównaniu z minionym tygodniem). Ponadto aż 55 procent badanych zadeklarowało, że nie aprobują polityki prowadzonej przez Bidena. Na popularność obecnego prezydenta, a raczej jej brak, bez wątpienia wpływa wysoka inflacja – najwyższa, z jaką zmagają się Stany Zjednoczone od 40 lat, oraz rosnące ceny paliw.
Niskie notowania Bidena zbliżają go do krytycznego poziomu, jaki osiągnął w grudniu 2017 roku jego poprzednik Donald Trump, którego politykę dobrze oceniało wówczas tylko 33 proc. ankietowanych – przypomina Reuters.
WEM