Pod koniec grudnia świat futbolu obiegła zaskakująca informacja o rezygnacji Paulo Sousy z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski w związku z przyjęciem przez niego posady trenera brazylijskiego klubu Flamengo. Fakt ten potwierdził prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Kulesza, który napisał na Twitterze 29 grudnia, że „jako Zarząd PZNP podjęliśmy jednogłośną decyzję o rozwiązaniu kontraktu z Paulo Sousą. W ramach porozumienia były selekcjoner zapłaci PZPN odszkodowanie zgodne z oczekiwaniami federacji”.
Oczywiście niemal natychmiast ruszyła giełda nazwisk, a media, zarówno polskie, jak i zagraniczne, prześcigają się w domniemaniach, kto poprowadzi biało-czerwonych. Jako jeden z najbardziej prawdopodobnych kandydatów wymieniany jest… były selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka. Jeśli chodzi o Polaków, padają również nazwiska Marka Papszuna oraz Jana Urbana. Chęć pracy z polską reprezentacją zgłosiło jednak podobno również wielu kandydatów z zagranicy, między innymi Andrea Pirlo, Fabio Cannavaro czy Cesare Prandelli, podobno zainteresowany jest także Holender Dick Advocaat. Z kolei faworytem według doniesień „Przeglądu Sportowego” jest Andrij Szewczenko. Legenda Milanu doprowadziła reprezentację Ukrainy do ćwierćfinału Euro 2020, a obecnie pracuje we włoskiej Genui.
Choć ostatnie występy Polaków trudno zaliczyć do udanych, to jednak reprezentacja Polski jest zdaniem ekspertów łakomym kąskiem – wśród biało-czerwonych jest wielu utytułowanych graczy, na czele z jednym z najlepszych aktualnie piłkarzy świata – Robertem Lewandowskim. Jednak nowy trener będzie miał niełatwe zadanie, bo przed zaplanowanym na 24 marca meczem barażowym o awans na mundial w Katarze, w którym Polacy zmierzą się z Rosjanami, będzie mógł odbyć zaledwie jeden pełny trening z kadrą, zatem czasu na zapoznanie się z zespołem będzie miał niewiele.
Paulo Sousa selekcjonerem reprezentacji Polski został 21 stycznia 2021 r., zastępując na tym stanowisku Jerzego Brzęczka. Funkcję tę pełnił zatem niespełna rok. Jego następcę poznamy prawdopodobnie w drugiej połowie stycznia, na razie trwają rozmowy prezesa PZPN z kandydatami.
WEM.
