Gubernator Ron DeSantis jest gotowy zwrócić się do ustawodawców stanowych o zakazanie Chinom kupowania gruntów rolnych i rezydencji na Florydzie. Republikanin potwierdził swoje stanowisko we wtorek 7 lutego.
Jak stwierdził – podczas konferencji prasowej na temat odbudowy Everglades w Bonita Springs na Florydzie – nie chce pozwolić na szeroko zakrojone inwestycje wrogiego narodu na terenie stanu. Zwrócił uwagę, że chińska partia komunistyczna znana jest z tego typu działań, co było widoczne na całej zachodniej półkuli.
Komentarz DeSantisa pojawił się kilka miesięcy po tym, jak raport National Association of Realtors ujawnił, że chińscy inwestorzy na rynku nieruchomości kupili w USA nieruchomości za 6.1 miliarda dolarów i to tylko od marca 2021 do marca 2022 roku. Jak wynika z danych Departamentu Rolnictwa USA, zagraniczne podmioty w 2020 roku posiadały w sumie 5.7% prywatnych gruntów rolnych na terenie Florydy.
Wypowiedzi DeSantisa wpisują się w narrację niektórych krajowych polityków i traktowane są jako podstawa do spekulacji na temat potencjalnego rozpoczęcia kampanii prezydenckiej przez gubernatora Florydy.
WEM