wtorek, 23 kwietnia, 2024
Strona głównaDziałyZwyczajeKarnawałowe igraszki

Karnawałowe igraszki

Początek każdego roku od dawna kojarzy się z maratonem zabaw i parad. Choć rozpoczynają się one już w styczniu, kulminacja szaleństw następuje tuż przed postem, którego rozpoczęcie ma termin ruchomy, a więc karnawał może trwać dłużej lub krócej. Jak będzie w 2020 roku?

W Wenecji podczas karnawału królują maski. Bale maskowe na stałe wpisały się w karnawałową tradycję. Fot. pixabay.com

Data rozpoczęcia karnawału jest stała, to 6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli. W 2020 r. będzie to poniedziałek. Karnawał trwać będzie do 25 lutego, bo 26 lutego wypada już Środa Popielcowa (jej data uzależniona jest od ruchomej Wielkanocy, która następuje po 46 dniach postu). Dniem kończącym karnawał jest więc niezmiennie wtorek.

Niektórzy zamiennie nazywają karnawał zapustami, ale to nie to samo. Zapusty są tym samym co ostatki (a w dawnej ludowej gwarze mięsopust, na Śląsku zaś kozelek). Te określenia oznaczają ostatnie dni karnawału, czas wzmożonej zabawy i obfitego jedzenie oraz trunkowania przed nastaniem postu.

Karnawał nazwę swą zawdzięcza włosko-łacińskiemu terminowi „carnavale”, co można tłumaczyć na „rozstanie się z mięsem”, a więc zapowiedź postu. Słowu „karnawał” przypisuje się też związek z łacińskim „carrus navalis”, czyli ze starorzymską łodzią na kołach. Chodzi tu o przystrojony kwiatami rydwan boga Dionizosa, za którym szedł pochód satyrów i bachantek witających wiosnę. Okres karnawału wpisuje się również w rytmy natury i zwiastuje bliskie nadejście wiosny, stąd też naukowcy doszukują się jego początków w kultach płodności i kultach wegetacyjnych. Wysokie skoki mające na celu przebłaganie bogów i uzyskanie równie wysokich plonów miały przybierać formę tańca, stąd porównanie do zabawy karnawałowej.

Dzisiejszy karnawał to jednak przede wszystkim czas zabaw tanecznych i towarzyskich spotkań – czas wyrażanej na różne sposoby radości.


Zabawy i parady karnawałowe mają wiele oblicz. Wpływają na nie tradycje narodowe. Często stare zwyczaje wzbogacone są o elementy teraźniejszości. W każdym kraju karnawał ma swój specyficzny charakter. Największe parady odbywają się w Wenecji, Nicei, Santa Cruz i oczywiście w słynącym z karnawałowych szaleństw Rio de Janeiro.

Karnawał w Rio de Janeiro każdego roku przyciąga tysiące turystów z całego świata. Na ulicach króluje samba, a piękne tancerki rywalizują w Sambodromie, głównej atrakcji karnawału w Rio. Fot. pixabay.com

Rio de Janeiro

Okres karnawału to dla całej Brazylii prawdziwe święto. W Rio de Janeiro przybiera ono formę fantastycznego spektaklu, który przypada na pełnię tamtejszego lata. Największe parady trwają w finale karnawału i pochłaniają kolosalne pieniądze. Na sam strój zużywa się mnóstwo materiału, piór, świecidełek, potrzebne bywają też metalowe konstrukcje. Choć strój zakrywa niewiele ciała, często sporo waży. Szykuje się go niemal rok. Równie czasochłonne są przygotowania do pokazu samby. Wiele szkół tego tańca rywalizuje ze sobą o palmę pierwszeństwa. Na zysk mogą liczyć nie tylko tancerze, ale i inni mieszkańcy Brazylii. Dla wielu karnawał stanowi główne źródło utrzymania. Turyści z całego świata zostawiają tu sporo pieniędzy.

Santa Cruz

Karnawał w Santa Cruz ze względu na swój charakter jest często porównywany do brazylijskiego, choć jego sława i rozmiary są o wiele mniejsze. Na Wyspach Kanaryjskich nie dominuje samba, lecz salsa i marengo. Miesza się tu folklor hiszpański z afrykańskim i południowoamerykańskim. Jedną z ciekawszych tradycji stanowi ceremonia „pogrzebu sardynki” – ogromnej, drewnianej ryby. W kondukcie, z lamentem i honorami, odprowadza się ją na plażę, gdzie zostaje spalona. Zaraz potem następuje pokaz sztucznych ogni. Przy dźwiękach flamenco bawią się też dzieci przebrane za dalmatyńczyki, tygrysy, wróżki. Częstują się przy tym tzw. churros, czymś w rodzaju naleśników z czekoladą.

Nicea

Kto spragniony jest kwiatów nawet w środku zimy, powinien udać się do Nicei. Tam bowiem odbywają się „bitwy kwiatów”. Piękne dziewczyny rzucają w ludzi naręczem kwiecia, którym już po chwili obrzucają się wszyscy. W Nicei odbywa się również parada wielkich wozów, na nich umieszczone są „żywe obrazy” z różnych stron świata. Spore wrażenie robią gigantyczne głowy z papieru i sztucznych tworzyw. To najczęściej karykatury. Karnawał stanowi znakomitą okazję, by zadrwić sobie bezkarnie z wielkich tego świata. Co roku zabawa kończy się spaleniem kukły króla.

Wenecja

Zupełnie inny charakter ma karnawał włoski. Miasto na wodzie zamienia się w teatr, w którym aktorami są tysiące mieszkańców i przybyszów. Bawią się na placach i w gondolach. Przebranie lub ewentualnie pomalowanie twarzy jest obowiązkowe. Przeważają postaci z włoskiej komedii dell’arte, piraci, sułtani, ludzie – złote słońca, wielobarwne ptaki. Uczestnicy zabawy noszą niebanalne kapelusze, tajemnicze kaptury, peleryny i maski. Te ostatnie dawniej miały zacierać różnice społeczne, pozwalały odetchnąć od rutyny ceremonialnych uroczystości i wyszaleć się incognito. Dziś nawiązują do tradycji, przydają zabawie tajemniczości, romantyzmu i emocji. Nigdy nie wiadomo, co kryje się pod maską współtowarzysza zabawy lub nowo poznanego adoratora: piękno czy brzydota, dobro czy zło.

Nadrenia

Karnawał w Niemczech, w Nadrenii, zaczyna się 11 listopada i trwa do środy popielcowej, nawet podczas adwentu. Najciekawsza jest jego kulminacja. W Kolonii pod katedrą i na starówce w Dusseldorfie, w tzw. „noc niewiast”, władzę przejmują kobiety. Uzbrojone w nożyce obcinają mężczyznom krawaty. Usta mocno malują szminkami i odciskają kolorowe całusy na policzkach przechodniów. Panie przebierają się za pasterki, młynarki, praczki, a panowie za klaunów, szejków naftowych, demonów. Zabawa toczy się przy głośnej muzyce, zapachu kiełbas i piwa, które wtedy leje się strumieniami.

Halina Kossak

spot_img

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -