Polka jest nie do zatrzymania! Iga Świątek pokonała 15 maja w Rzymie Tunezyjkę Ons Jabeur 6:2, 6:2 i wygrała swój piąty turniej z rzędu. W obecnym sezonie 20-latka wygrała już wcześniej turnieje w Dausze, Indian Wells, Miami oraz Stuttgarcie.
Zwycięstwo na kortach w Rzymie umocniło jej pozycję liderki rankingu WTA, w której ma taką przewagę nad drugą w zestawieniu Czeszką Barborą Krejcikovą, że może być pewna pierwszej lokaty przez co najmniej miesiąc nawet gdyby nie wzięła w tym czasie rakiety do rąk.
Jednak ambitna Polka nie ma w planach odpoczynku, gdyż zamierza wystąpić na French Open, który 22 maja rozpocznie się w Paryżu. To właśnie zwycięstwo na kortach Rolanda Garrosa dwa lata temu było jej pierwszym dużym sukcesem w karierze i stało się dla niej przepustką do tenisowej czołówki. Teraz, gdy jest w szczytowej formie, wszystko wskazuje na to, że ma duże szanse, by powtórzyć swój sukces i jeszcze bardziej ugruntować swą pozycję „pierwszej rakiety świata”.
WEM