Disney musi zmierzyć się z falą krytyki. W opinii klientów znane parki rozrywki z „najbardziej magicznych miejsc na Ziemi” zmieniły się w najdroższe.
Miłośnicy odwiedzin w Disney World i Disneyland dali w kilku ostatnich dniach upust swojemu niezadowoleniu za pośrednictwem portalu Reddit. W internecie zawrzało po podwyżkach cen biletów wstępu do parków. Wśród wielu opinii, które pojawiły się na tablicach portalu, dominują te zdecydowanie krytyczne. Głównie dotyczą one znacznie wyższych kosztów wstępu. Równocześnie jednak pominięty nie został spadek jakości obsługi odwiedzających – ma się on głównie wiązać z brakami w liczbie pracowników. Pogorszeniu miało ulec również jedzenie oferowane w parkach, a wydłużeniu – czas oczekiwania w kolejkach.
Podwyżki cen są następstwem trwającej nadal pandemii Covid-19. Parki rozrywki Disneya – podobnie jak wytwórnia filmowa – mocno odczuły efekty obostrzeń wprowadzanych w związku z walką z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Wyższe opłaty mają choć w części odrobić zeszłoroczne straty w budżecie giganta rozrywkowego. W czwartym kwartale 2021 roku wyniosły one 710 mln dolarów.
Zmiany cen zapowiedział już w listopadzie dyrektor generalny Disneya, Bob Chapek. Podwyżki objęły parki Disneyland i Disney California Adventure w Anaheim w Kalifornii. Koszt jednodniowego biletu wstępu do parku wzrósł o 6.5% do 164 dolarów. Z kolei dwudniowa wejściówka to obecnie 319 dolarów, co oznacza podwyżkę o prawie 9%.
WEM
