Pomimo iż szlak huraganu Ida, jednego z najsilniejszych, jakie kiedykolwiek dotarły do wybrzeża USA, ominął Florydę, mieszkańcy stanu odczują jego skutki w inny sposób. Huragan dokonał poważnych zniszczeń infrastruktury, która dostarcza paliwo na Florydę. Uszkodzone zostały platformy wiertnicze, rafinerie, porty i terminale w miejscach takich jak Missisipi, Luizjana i Teksas, skąd Floryda czerpie większość dostaw paliwa.
Według AAA (American Automobile Association) ceny pójdą w górę od 10 do 20 centów jeszcze w tym tygodniu, choć ich ostateczny wzrost będzie zależał od wielu rzeczy. Nikt nie jest jeszcze w stanie oszacować poziomu zniszczeń po huraganie, ani ile czasu zajmie naprawa uszkodzonej infrastruktury i przewrócenie jej do optymalnej wydajności.
Średnia cena za galon benzyny na Florydzie w dzień po tym, jak huragan Ida zdewastował środkowo-południowe wybrzeże USA wynosiła $2.94. Analitycy są przekonani, że będzie ona systematycznie rosła przez następne dni, a nawet i tygodnie.
WEM