Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił w środę, 7 lipca, że złoży pozwy zbiorowe przeciwko Facebookowi, Google i Twitterowi, a także szefom tych trzech platform społecznościowych.
Trump poinformował o swoich planach podczas konferencji prasowej w Bedminster w stanie New Jersey, zapowiadając, że sprawa doprowadzi do ukrócenia uciszania w mediach tego, co niektórzy uznają za niewygodne. Były prezydent USA twierdzi, że giganci technologiczni naruszyli jego prawa wynikające z pierwszej poprawki do konstytucji USA. „Nie ma lepszego dowodu na to, że wielkie technologie wymknęły się spod kontroli niż fakt, że zbanowali urzędującego prezydenta Stanów Zjednoczonych” – stwierdził. Dodał również, że podejmuje te działania to w imieniu ofiar „cancel culture”.
Były prezydent i jego prawnicy wniosą sprawę do sądu na Florydzie. Trump, uważający, że został niesłusznie ocenzurowany przez trzech gigantów technologicznych, będzie głównym powodem w procesie. Były prezydent został zablokowany na Twitterze i Facebooku po tym, jak jego zwolennicy dokonali szturmu na Kapitol 6 stycznia. Platformy społecznościowe swoją decyzję tłumaczyły tym, że Trump może podżegać do dalszej przemocy. Obecnie nie może już publikować na żadnej z tych platform.
WEM
