26 stycznia w restauracji Royal Manor w Garfield w New Jersey odbył się 22. Bal Podróżnika. To impreza organizowana od 1997 roku przez Polonijny Klub Podróżnika, skupiający Polaków, którzy kochają zwiedzać i odkrywać świat. Gościem Honorowym balu był Krzysztof Wielicki – najsłynniejszy polski himalaista, który odebrał specjalne wyróżnienie Globus Niepodległości. Nie zabrakło też świetnej zabawy.
Polonijny Klub Podróżnika (Polish-American Travelers Club) powstał 31 stycznia 1996 roku, a pierwszy Bal Podróżnika odbył się rok później. Zawsze odbywa się w pierwszą sobotę lutego, ale w tym roku wyjątkowo został zorganizowany tydzień wcześniej – w ostatnią sobotę stycznia.
Wspólna pasja
Wśród 300 gości były osoby, których łączy wspólna pasja – podróże. Wśród nich najliczniejsza grupę stanowiła młodzież (ponad 60 osób) oraz lekarze, adwokaci czy biznesmeni z Nowego Jorku, Florydy, Chicago, Massachusetts i wielu innych miejsc, także z Polski. Obecni byli też konsul Kamil Henne, sponsorzy Balu: Agnieszka Kulikowski i Artur Pielaszek z PLL LOT, Małgorzata Majcherczyk z Classic Travel, Sławomir Górecki z BACIKA, Sylwia Dykiert z DOMA Export, prezesi zaprzyjaźnionych z PKP polonijnych organizacji: Honorata Pierwoła –prezes SPATA, Paweł Myśliwiec – Prezes PASA, dr Tadeusz Pyz – prezes stowarzyszenia Medicus, mecenas Sławomir Platta z komitetu obrony Pomnika Katyńskiego w Jersey City i Darek Barcikowski – wydawca „Białego Orła” i Wielki Marszałek tegorocznej Parady Pułaskiego.
Bal rozpoczął się o godz. 19 ceremonią powitania. Goście zostali zaproszeni na czerwony dywan do wspólnego zdjęcia z Krzysztofem Wielickim na tle „ścianki”, na której oprócz dużego logo Polonijnego Klubu Podróżnika znalazły się loga głównych sponsorów imprezy – Polskich Linii Lotniczych LOT, P&SFCU, BACIKA, DOMA Export i Classic Travel. Były też loga medialnych sponsorów, w tym „Białego Orła”.
W następnej sali obok, uczestnicy balu mogli skosztować wielu przysmaków kuchni Royal Manor, zdominowanej przez zdrową polską żywność. Były m.in. placki ziemniaczane, wyśmienite wędliny czy różnego rodzaju sałatki.
Później przyszła pora na prezentację dorobku Polonijnego Klubu Podróżnika. 23. rok działalności klubu przybliżył jego prezes Jerzy Majcherczyk, który wraz z wiceprezesem Piotrem Nawrotem, poprowadził cały bal. Do najważniejszych akcji klubu zaliczył: sławiący dokonania polskich podróżników i badaczy na przestrzeni wieków 5-dniowy festiwal Podróżniczo-Patriotyczny MEDIA TRAVEL TOUR (od 31 maja do 4 czerwca w NY, NJ i PA), odsłonięcie Muralu inż. Ernesta Malinowskiego z okazji 200-lecia jego urodzin w Limie na Uniwersytecie Technologicznym UNI (20 lipca) oraz postawienie krzyża na jednym z ogromnych łagrów Kołymy na Syberii (8 sierpnia).
Globus Niepodległości
Później o wyprawach na K2 i Nanga Parbat opowiedział Krzysztof Wielicki – jeden z najlepszych na świecie alpinistów, pierwszy człowiek, który wspiął się na Mont Everest zimą, a także zdobył koronę Himalajów. Goście mogli też nabyć jego książki – I i II tom „Mojego Wyboru” oraz „Jeden Dzień z życia”.
Po prezentacjach przyszła pora na zabawę taneczną przy muzyce zespołu Zambrowiacy, a wspomagał ich duet z Polski „Takich dwóch kudłatych”, czyli Krzysztof Dziuba i Dawid Gomułka. Nagle na sali pojawił się prezes Majcherczyk, otulony puchową kurtką. Zapowiedział nadejście „lodowego wojownika”, po czym na sali pojawił się Krzysztof Wielicki. Himalaista odebrał z rąk Piotra Nawrota i Jerzego Majcherczyka wyróżnienie Globus Niepodległości Polonijnego Klubu Podróżnika na 100. rocznicę Niepodległości Polski.
– Po 22 latach działalności, Polonijny Klub Podróżnika postanowił ufundować to wyróżnienie, jako coroczną nagrodę dla wybitnej osobowości za wyjątkowe osiągnięcia w eksploracji naszego globu i sławienie Polski – mówiła Małgorzata Majcherczyk. – Pierwszym laureatem został Krzysztof Wielicki, który przez ostatnie 50 lat niestrudzenie dążył do celu, jakim było rozwijanie i utrwalanie polskiej „zimowej” drogi zdobywania Himalajów. Jako pierwszy zdobył Mont Everest zimą, a następnie Koronę Himalajów. Organizował i kierował wieloma wyprawami polskimi i międzynarodowymi w najwyższe góry świata, edukował i inspirował pokolenia nowych himalaistów. Zawsze były z nim polskie symbole narodowe.
23 świeczki
Po oficjalnej części na parkiecie pojawił się 8-osobowy żeński zespół z Tybetu. – Dziewczyny tańczyły i grały na różnych instrumentach, a pod koniec zaczęły wszystkich uczyć tańca tybetańskiego Nangma Toeshay. Wszystkim się spodobało – mówi Jerzy Majcherczyk.
Tuż przed północą na salę wjechał tradycyjny tort z napisem „23 lata Klubu Podróżnika”. 23 świeczki zdmuchnęli reprezentant konsulatu RP, reprezentanci głównych sponsorów, Marszałek Parady Pułaskiego, prezesi organizacji polonijnych oraz bokser Tomasz Adamek.
Bal zakończył się o godz. 2 w nocy. Na koniec wszyscy goście zostali puszczeni z torbami. Dosłownie, bo każdy dostał torbę z prezentami, m.in. jedzeniem i egzemplarzem „Białego Orła”.
– Polonijny Klub Podróżnika jest organizacją, która w świetny sposób łączy pokolenia. To ludzie, którzy mają nie tylko pasję do zwiedzania świata, ale też pasję do życia – mówi Darek Barcikowski, który po raz pierwszy brał udział w Balu Podróżnika. – Panowała tam świetna atmosfera. Zabawa była przednia, a całość przeplatana była częściami uroczystymi, które nawiązywały do tematyki balu oraz honorowego gościa wieczoru – dodaje wydawca „Białego Orła”, który jako Wielki Marszałek zaprosił wszystkich gości na tegoroczną Paradę Pułaskiego 6 października.
opr. bo
O działalności Polonijnego Klubu Podróżnika można się dowiedzieć z informacji na stronie www.odkrywcy.com. 23. Bal Podróżnika został już zaplanowany na 1 lutego 2020 roku.