Krzysztof Rutkowski, najbardziej medialny detektyw w Polsce, niedawno przystąpił do rywalizacji w 13. edycji „Dancing with the stars. Taniec z Gwiazdami”. Odpadł już w drugim odcinku.
Rutkowski ćwiczył pod okiem Sylwii Madeńskiej, zawodowej tancerki, ale jego popisy nie urzekły jury. W 1. odcinku, gdy zaprezentował salsę, Iwona Pavlović porównała go do Justyny Żyły, która jej zdaniem była najgorszą uczestniczką „Tańca z gwiazdami”. W 2. odcinku wykonał tango. Jurorzy dostrzegli postęp, ale to nie wystarczyło. „Krzysztof, tak jak Malitowski nigdy nie zostanie detektywem, tak Ty nie zostaniesz tancerzem. Ale lepiej jak detektyw stanie się tancerzem niż na odwrót” – podsumował Andrzej Grabowski. Iwona Pavlovic na zachętę dała mu 2 punkty, a za pierwszym razem tylko 1, czyli najmniej jak można. Zawodnik ten nie należał do najlżejszych, gibkich czy młodych, co może nieco ułatwiłoby starania.
Krzysztof Rutkowski, rocznik 1960, to nie tylko detektyw, także były milicjant i polityk, poseł na Sejm IV kadencji. W 1981 r. ukończył Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Sochaczewie. Następnie przez kilka lat służył w Milicji Obywatelskiej, w tym czasie należał do warszawskiego oddziału ZOMO. Od 1988 do 1990 r. był dyrektorem agencji ochroniarskiej. W 1990 r. w Austrii założył własną agencję detektywistyczną. W latach 1990-2001 był właścicielem Biura Detektywistycznego „Rutkowski”, w 2002 r. został właścicielem Biura Doradczego „Rutkowski”. Współpracował z telewizją TVN przy produkcji programu „Detektyw”. W 2020 r. dołączył do redakcji Superstacji jako prowadzący program o tematyce kryminalnej. Żenił się kilka razy, ma 10-letniego syna z Mają Plich.
Halina Kossak
