„Święty Andrzej Ci ukaże, co Ci los przyniesie w darze” – to stare polskie przysłowie odnosi się do jednej z najbardziej magicznych nocy w ludowej tradycji. Mowa oczywiście o andrzejkach. Skąd wzięła się ta przepełniona mistycyzmem i wróżbami tradycja? Z jakimi zwyczajami się wiąże? Oto najważniejsze informacje na ten temat.
Noc z 29 na 30 listopada w polskiej tradycji to tzw. andrzejki. Obchodzone są w wigilię świętego Andrzeja i od razu warto podkreślić, że obecna ich forma ma tak naprawdę niewiele wspólnego ze zwyczajami leżącymi u podstaw tego wyjątkowego dnia. Aktualnie andrzejki są dobrym pretekstem do spotkań towarzyskich i zabaw, przede wszystkim o charakterze tanecznym. Wróżby i związany z nimi mistycyzm pojawiają się najczęściej jako ich tło. A szkoda – andrzejkowa tradycja jest bogata w tego typu akcenty i warto byłoby je podtrzymać. Tym bardziej, że pierwsze polskie wzmianki o niej w źródłach pisanych sięgają aż XVI wieku!
Odrobina historii
Nie jest do końca ustalone, skąd dokładnie wywodzi się andrzejkowa tradycja. Istnieje kilka hipotez tłumaczących jej powstanie. Najpewniej posiada swoje źródła albo w wierzeniach starogermańskich, które wiążą ją z kultem boga miłości, płodności i bogactwa, albo w czasach starożytnej Grecji. Druga z hipotez odwołuje się do imienia Andrzej – ma się ono kojarzyć ze starogreckimi słowami „andros” i „aner”, które oznaczały odpowiednio „męża” i „mężczyznę”, bądź słowa „adnreios”, czyli „dzielny”. Ostatnie nawiązywać miało dodatkowo do męczeńskiej śmierci św. Andrzeja.
Dawne andrzejkowe tradycje
Początkowo andrzejkowe obrzędy zarezerwowane były jedynie dla niezamężnych dziewcząt. Zwyczaje związane z tą ludową tradycją traktowane były wyjątkowo poważnie. Pokładano wiarę w ich skuteczność. Święto to posiada bogaty zasób związanych z nim zwyczajów. W większości bazują one na różnego rodzaju wróżbach miłosnych, ale nie tylko. Tradycyjnie w noc z 29 na 30 listopada wokół domów rozpalano wielkie ogniska. Miały one oczywiście odpędzać złe duchy. Równocześnie dziewczęta na wydaniu umieszczały pod poduszkami męskie spodnie, co miało pomóc wyśnić sobie przyszłego męża. Podobnie miał działać także post zachowany 29 listopada. Znany był także zwyczaj liczenia sztachet w płocie, służący wywróżeniu czegoś o przyszłym małżonku. O rychłym zamążpójściu miało świadczyć też to, że ucięta na andrzejki gałązka wiśni zakwitnie w wigilię Bożego Narodzenia. Podobnie działać miało także… pokąsanie przez gąsiora. Wcześniej zawiązywało się mu oczy i puszczało między panny. Uszczypnięta najprędzej miała jako pierwsza stanąć na ślubnym kobiercu. Wróżbą w tym wyjątkowym dniu było nawet szczekanie psa. Strona, z której się rozchodziło, miała wskazywać kierunek, z którego nadejdzie przyszły mąż.
Andrzejki dziś
Aktualnie andrzejkowe zabawy mają niewiele wspólnego z tradycją sprzed kilku wieków, choć magiczny klimat i wróżby nadal pozostają ich elementem. Noc z 29 na 30 listopada swój charakter zmieniła nawet na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Warto przypomnieć, że imieniny św. Andrzeja były pierwotnie świętem panien. Z kolei patronką kawalerów była św. Katarzyna, której święto – katarzynki – przypada na 4 listopada. Kilka dekad temu obie okazje obchodzone były oddzielnie. Z czasem jednak doszło do ich połączenia, które przyjęło postać wspólnych zabaw andrzejkowych.
Andrzejkowe wróżby
Choć obecnie andrzejki obchodzone są w zupełnie innej formie niż przed wiekami, tradycja wróżenia w tę wyjątkową noc przetrwała do dziś. Istnieje wiele popularnych zwyczajów, które kultywuje się w trakcie spotkań andrzejkowych w bardziej tradycyjnym wydaniu. Oczywiście dziś traktowane są jedynie jako element dobrej zabawy, nie zaś zapowiedź przyszłych miłosnych perypetii pisanych pannom… Do najpopularniejszych wróżb andrzejkowych należą m.in. lanie wosku przez klucz, wróżenie z długości obierki czy kolejności butów w ich „wyścigu”.
Lanie wosku przez oczko klucza
To bez wątpienia najpopularniejsza andrzejkowa wróżba. Jej celem jest wyczytanie przyszłości z kształtu, jaki przybierze roztopiony i przelany przez dziurkę od klucza wosk. Jak przygotować się do zabawy? Podstawą jest oczywiście roztopienie odpowiedniej ilości wosku – będzie ona zależała od liczby osób biorących udział w zabawie. Do dopełnienia wróżby potrzebny będzie także klucz z możliwie jak największym oczkiem i naczynie z zimną wodą, do którego wlewany będzie wosk. Przyszłość należy „odczytać” z kształtu, jaki powstanie na dnie pojemnika. W wosku albo cieniu, który rzuca po podświetleniu, należy doszukać się symboli mogących zwiastować nadchodzące wydarzenia.
Wróżenie z najdłuższej obierki
Do tej andrzejkowej wróżby potrzebne będą jabłka takiej samej wielkości, po jednym na uczestnika zabawy. Jej zasady są proste – osoba, która obierając owoc stworzy najdłuższą obierkę, będzie mogła cieszyć się najdłużej trwającym związkiem. Zabawa nie musi kończyć się jedynie na ocenie długości ściągniętej jabłkowej łupki. Może mieć ciąg dalszy w postaci doszukiwania się liter – inicjałów przyszłej miłości – w kształcie rzuconej przez uczestnika za siebie obierki.
Wróżenie z „wyścigu” butów
Kolejną z popularnych andrzejkowych wróżb jest tzw. „wyścig” butów. Na czym polega ta zabawa? Jej podstawą jest układanie lewych butów w rządku, rozpoczynając od kąta pokoju. Każdy z uczestników przestawia swój but tak, by po znalezieniu się na końcu kolejki, „przeskakiwał” na jej początek. Zabawa kończy się w momencie dotarcia do progu. Co to oznacza dla właściciela pierwszego z butów, który osiągnie ten cel? Zgodnie z zasadą wróżby osoba ta jako pierwsza z grona stanie na ślubnym kobiercu.
Anna Miler