Aż 4,081 zgonów, które do tej pory przypisywane były zakażeniu Covid-19, zniknęło ze stanowych statystyk. Administracja gubernatora Charliego Bakera zmieniła klucz, zgodnie z którym śmierci pacjentów wiązane były z pandemią.
Opublikowany w poniedziałek, 7 marca, stanowy raport podsumowujący aktualną sytuację pandemiczną w Massachusetts wywołał niemałe zaskoczenie. Jak wynika z danych zaprezentowanych przez administrację gubernatora Charliego Bakera, liczba śmierci z ostatnich dwóch lat, związanych z zakażeniem koronawirusem zmalała aż o 15%. Okazuje się, że dotychczasowa metodologia, na podstawie której diagnozowane były zgony z powodu Covid-19, doprowadziła do pojawienia się znacznej nadwyżki śmierci przypisanych pandemii. W czwartek, 10 marca, stanowi urzędnicy zapowiedzieli, że przyjmą nowy system, zalecany przez Council of State and Territorial Epidemiologists.
Stanowi urzędnicy postanowili także zweryfikować nową metodą dotychczasowe dane – stąd różnica w ogólnym zestawieniu liczby wszystkich zgonów do tej pory kwalifikowanych jako związane z Covid-19. Zgodnie z nową metodologią, aż 4,081 zgonów na terenie Massachusetts przypisywanych do tej pory pandemii zniknęło z tej kategorii. Urzędnicy doliczyli także 400 nowych przypadków, jako te bezpośrednio związane z Covid-19.
Rozbieżność wynika z różnicy w ilości czasu między zakażeniem a zgonem, która definiowała, czy można ustalić zgon jako skutek pandemii.
WEM
