Instytut Piast z siedzibą w stanie Michigan opublikował niedawno wyniki ogólnokrajowej ankiety dotyczącej Polonii, przeprowadzonej na przełomie 2020 i 2021 roku, w której wzięło udział prawie 2,000 osób. Ankietowani odpowiedzieli na szereg pytań na temat swojego dziedzictwa, więzi z Polską i Polonią, a także poglądów politycznych oraz bieżących spraw i wydarzeń. Jest to jedyne w swoim rodzaju i zarazem najbardziej kompleksowe badanie na temat amerykańskiej Polonii, które usiłuje odpowiedzieć na pytanie i pomóc w zrozumieniu, jacy jesteśmy oraz dokąd zmierzamy jako jedna z większych grup etnicznych w USA. Niektóre wyniki ankiety potwierdziły to, co o sobie wiemy. Inne zaś okazały się zaskakujące…
Ilu nas jest?
Jedno z najbardziej podstawowych pytań na temat Polonii i naszej siły jako grupy etnicznej dotyczy tego, ilu właściwie Polaków mieszka w USA. Jedynym źródłem tych danych jest ogólnokrajowy spis ludności, US Census, w ramach którego poza odbywającym się raz na 10 lat spisem ogólnym przeprowadzane są też częstsze badania na temat demografii kraju. Jednym z nich jest ankieta American Community Survey, ostatnio przeprowadzona w 2019 roku, w której zawarte jest pytanie na temat pochodzenia anektowanej osoby. Pomimo iż powszechnie uważa się, że w USA mieszka około 10 milionów osób o polskich korzeniach, wg danych sprzed 3 lat jest nas nieco mniej, a dokładnie 9 milionów, co stanowi 2.7% populacji całego kraju. Najwięcej Polaków mieszka w stanach Nowy Jork, Illinois i Michigan – ponad 800 tys. osób w każdym, a w stanach takich jak Wisconsin i Connecticut Polonia stanowi największy odsetek populacji całego stanu, odpowiednio 8.5% i 7%.
Warto pamiętać, że dane te odzwierciedlają ilość osób, które utożsamiają się z polskim pochodzeniem i korzeniami, bez względu na to, czy są imigrantami z Polski, czy trzecim, a nawet czwartym, ich pokoleniem. Ponadto wiele osób, które deklaruje polskie pochodzenie, utożsamia się też z innymi grupami etnicznymi, szczególnie w przypadku dalszych pokoleń polskich imigrantów.
Ankiety przeprowadzane przez US Census Bureau zawierają również pytanie o znajomość języka polskiego. Dane na temat tego, ile osób mieszkających w USA mówi po polsku, są uważane przez statystyków, takich jak autor ankiety „Polish Americans Today” i członek rady Instytutu Piast Dominika Stecula, za niekompletne ze względu na często pomijanych nieudokumentowanych imigrantów, którzy również mówią po polsku. Mimo tego dostępne dane pokazują ciekawy obraz tego, gdzie mieszka najwięcej osób władających polskim językiem. Jest to Illinois (21.4% całej mieszkającej tam Polonii), Nowy Jork (11.5%) oraz New Jersey (13.4%). Dla porównania w Ohio, gdzie mieszka ponad 400 tys. Polaków, niecałe pół procent włada polskim językiem. W uważanych za niektóre z najbardziej polskich miast w USA, w Milwaukee i Pittsburghu, językiem polskim posługuje się około 2% całej Polonii. Natomiast w Bostonie i Hartford odsetek ten sięga aż 7%.
Co nas wyróżnia?
Zarówno dane z US Census, jak i z ankiety przeprowadzonej przez Instytut Piast, pokazują podobne cechy charakterystyczne, które wyróżniają nas od naszych amerykańskich sąsiadów. 63% ankietowanych przez Instytut Piast pozostaje w związkach małżeńskich, tylko 9% jest po rozwodzie (3% pozostaje w związku partnerskim, 5% jest owdowiałych, 20% to panny i kawalerowie). Dane te pokazują spory kontrast do reszty kraju, gdzie około 50% małżeństw kończy się rozwodem, co stanowi szósty rezultat na świecie.
Polonia jest też lepiej wykształcona niż reszta kraju. Wg danych US Census, 43.5% Polaków posiada dyplom uniwersytecki, natomiast średnia krajowa wynosi 33.1%. Wg ankiety Instytutu Piast odsetek wykształconych Polaków na poziomie uniwersyteckim wynosi aż 78%. Polonię wyróżnia też średni dochód gospodarstwa domowego. Tylko 2% ankietowanych przynosi do domu mniej niż 20 tys. dolarów rocznie, ponad 43% zarabia ponad 100 tys.
Kolejna rzecz, która nas wyróżnia, to religia. 66% ankietowanych odpowiedziało, że religia jest dla nich ważna, z czego 33% odpowiedziało, że jest ona dla nich wyjątkowo ważna. 65% ankietowanych zadeklarowało, że są katolikami, kolejne 6% należy do Polskiego Kościoła Narodowego. Reszta ankietowanych nie zaznaczyła preferencji, nie praktykuje żadnej religii lub przynależy do innych wyznań. Dane te różnią się od deklaracji religijnej przynależności Polaków mieszkających w Polsce, gdzie wg CBOS 92% uważa się za katolików. Warto nadmienić, że 59% ankietowanych przez Instytut Piast urodziło się już w USA, a część swoje polskie korzenie śledzi kilka pokoleń wstecz, co może tłumaczyć przynależność do innych religii, szczególnie w mieszanych małżeństwach. Spośród osób regularnie uczęszczających do kościoła 38% należy do polskiej parafii bądź parafii z polskim proboszczem.
Co to znaczy być Polakiem?
Ankieta Instytutu Piast odzwierciedla niezwykle silną więź z polskimi korzeniami i dziedzictwem nawet w przypadku osób, których polskie korzenie sięgają trzech, a nawet czterech, pokoleń wstecz. 80% ankietowanych uznało, że są dumni bądź bardzo dumni ze swoich polskich korzeni. Co ciekawe, podobnie wysoka liczba ankietowanych wskazała bardzo silną więź z Polską, nawet w przypadku osób urodzonych w USA. 60% ankietowanych uznało, że ma średnio bądź bardzo silne więzi z Polską. Jeżeli chodzi o więzi z polonijną społecznością, największa grupa ankietowanych określiła je jako średnio silne.
Poza dużą dumą i więziami z Polską Polonię w USA łączą też wspólne wartości. Wg ankiety przeprowadzonej przez Instytut Piast na liście najważniejszych wartości dominują więzi rodzinne, wolność, polska kultura i historia oraz etyka pracy. Status społeczny zajął ostatnie miejsce na liście ważnych dla nas wartości. Co istotne, wartości rodzinne dominowały jako najważniejsze z wszystkich opcji zarówno w przypadku osób urodzonych w Polsce, jak i w USA.
Za najważniejsze dla dorobku Polonii 61% ankietowanych uznało wkład Kościuszki i Pułaskiego w walkę o niepodległość Ameryki. Na drugim miejscu znalazła się etyka pracy oraz profesjonalne i naukowe osiągnięcia Polaków. Na samym dole listy znalazł się wkład Polonii w tworzenie związków zawodowych, gdzie Polonia odegrała znaczącą rolę, oraz w budowanie polskich kościołów i szkół. Na liście najważniejszych dla Polonii wydarzeń w historii Polski dominowała Solidarność, Powstanie Warszawskie i walka z nazizmem, rola Polski w obaleniu komunizmu i Jan Paweł II. Ciekawym wątkiem odzwierciedlonym w tych danych jest to, że najważniejszymi aspektami naszego polonijnego dorobku oraz wydarzeniami w historii są te, które są powszechnie znane poza naszym własnym społeczeństwem. Polonii ewidentnie zależy na tym, aby nasz dorobek i historia zauważane i docenione były także przez naszych amerykańskich sąsiadów.
Życie polonijne
70% ankietowanych uważa siebie za członków polonijnego społeczeństwa. Ponad 1/3 robi zakupy w polskim sklepie przynajmniej raz w miesiącu, 87% uczestniczyło w polskim wydarzeniu takim jak festiwal czy koncert, dla ponad połowy ważne jest to, aby wspierać polsko-amerykańskie biznesy. Ponad 70% ankietowanych uważa, że ważne jest zachowanie polskiego języka w ich rodzinie, a w przypadku osób urodzonych w Polsce odsetek ten sięga aż 92%.
Dane pokazują, że osoby, które identyfikują się jako Polacy, często i chętnie uczestniczą w życiu polonijnym, choć tu należy wziąć poprawkę na fakt, że nie w każdej części kraju polska kultura jest jednakowo dostępna. Ankietowani z zachodnich i południowych części kraju wykazali niższą partycypację w życiu polonijnym wynikającą z faktu, że zżycie to jest o wiele bardziej ograniczone w porównaniu do polonijnych ośrodków takich jak Chicago czy Nowy Jork. Ponad 60% ankietowanych na zachodzie i południu kraju wskazało na brak dostępu do polskiej szkoły bądź innego miejsca, gdzie można by się uczyć polskiego języka.
Silne więzi Polonii z Polską odzwierciedlane są również w częstotliwości wizyt w kraju nad Wisłą. 13% ankietowanych jeździ do Polski częściej niż raz w roku, 18% rokrocznie, 28% rzadziej niż raz w roku i 42% raz na kilka lat.
81% ankietowanych było w Polsce przynajmniej raz w ciągu ostatnich 10 lat, a 69% utrzymuje kontakt z rodziną mieszkającą w Polsce.
Polonia aktywnie działa też w polskich organizacjach, choć tendencja ta jest odrobinę wyższa w przypadku osób urodzonych w USA (49% do 41%). Większość ankietowanych częściej przynależy do organizacji społecznych bądź kulturalnych niż innego typu, takich jak sportowe czy polityczne. Jedna na cztery ankietowane osoby należy do polonijnych grup w mediach społecznościowych. Utożsamianie się z polskimi korzeniami na platformach społecznościowych było tak samo wysokie w przypadku osób urodzonych w Polsce, jak w USA. Osoby, które nie uczestniczą w życiu polonijnym, jako główny powód wskazały brak takich organizacji w swojej okolicy.
Patrząc do przodu, jako najważniejsze wyzwanie dla dzisiejszej Polonii 64% osób wskazało zachowanie polskiego języka i kultury w USA. Prawie 40% wskazało na unowocześnienie polskiej kultury i tożsamości, a kolejna 1/3 ankietowanych wskazała na luki pokoleniowe. Tylko 26% ankietowanych uważa, że Polonia powinna być bardziej aktywna polityczne, a 12% jest zdania, że powinna budować lepsze relacje z innymi grupami etnicznymi. W kolejnym pytaniu na temat najważniejszych spraw dla Polonii 42% uznało zachowanie polskiego dziedzictwa za najważniejsze. Odzwierciedla to powszechnie znane poglądy Polonii w całym kraju, która na przestrzeli ostatnich lat zdała sobie sprawę, że zachowanie polskiej kultury i tożsamości na amerykańskiej ziemi zależeć będzie od unowocześnienia oferty istniejących polskich organizacji oraz możliwości zaangażowania następnych pokoleń.
Jak głosujemy?
Z wszystkich sekcji tematycznych ankiety „Polish Americans Today”, przeprowadzonej przez Instytut Piast, ta najbardziej podważa przyjęte założenia na temat Polonii. Dane z ankiety negują zakodowane w naszej wspólnej świadomości przekonanie, że Polonia nie bierze udziału w wyborach, że jest bardziej konserwatywna w swoich poglądach i nie wspiera finansowo politycznych kandydatów. Jak wynika z danych, aż 98% ankietowanych jest zarejestrowanych do głosowania, w tym osoby urodzone w Polsce, mieszkające w USA. 11% uważa się za politycznie niezależnych, 39% za republikanów i aż 50% za demokratów. 40% określa swoje poglądy jako liberalne, a 39% jako konserwatywne. Ankietowani rodacy są bardziej niż średnio zainteresowani polityką, szacują to zainteresowanie na poziomie 7 w skali od 0 do 10, a 42% procent wsparło finansowo kandydata, partię bądź organizację polityczną.
Jedyne, co się potwierdza w kwestiach politycznych, to to, że nie głosujemy jako grupa. W wyborach prezydenckich w 2016 roku 51% ankietowanych głosowało za Hillary Clinton, a 39% na Donalda Trumpa. 4 lata później 58% ankietowanych oddało glos na obecnego prezydenta, a 37% poparło kolejną kadencję Donalda Trumpa.
Co jest również zaskakujące, to fakt, iż zaledwie 30% ankietowanych uznało, że Trump był dobrym prezydentem, 53% nie zgodziło się z tym faktem i tylko 31% ankietowanych Polaków w USA pozytywnie oceniło rolę Trumpa w kształtowaniu stosunków polsko-amerykańskich. Biorąc pod uwagę wyjątkowo bliskie relacje między Polską a USA za czasów prezydentury Trumpa oraz że za jego prezydentury zniesione zostały w końcu wizy dla Polaków, wyniki te mogą wydawać się zaskakujące dla wielu osób, które w swoich lokalnych polonijnych środowiskach spotkały się z o wiele wyższym uznaniem i poparciem dla byłego prezydenta.
Prawie połowa ankietowanych uważa, że żadna partia nie traktuje Polonii poważnie. Ankietowani równo opowiedzieli się po stronie demokratów i republikanów, odpowiadając na pytanie na temat tego, która partia ma lepsze predyspozycje, by współpracować z Polonią. Natomiast 42% ankietowanych uważa, że wartości Partii Republikańskiej są bardziej podobne do wartości Polonii. Tylko 27% ankietowanych uznało, że wartości Partii Demokratycznej są bardziej podobne do wartości dzisiejszej Polonii.
Anektowani zapytani zostali również o wybory w Polsce. Wg US Census w USA mieszka około 440,000 Polaków urodzonych w Polsce (mających prawo do głosowania w polskich wyborach), choć liczba ta ogólnie uważana jest za zaniżoną. W 2019 roku w polskich wyborach parlamentarnych w całych Stanach Zjednoczonych oddano mniej niż 30 tys. głosów, co znaczy, że wzięło w nich udział około 7% uprawnionych do głosowania rodaków. Obala to kolejny polityczny mit na temat zainteresowania amerykańskiej Polonii polską polityką oraz tym, jak istotna jest dla nas możliwość uczestniczenia w niej. Tu również należy jednak pamiętać, że nie każdy Polak mieszkający w USA ma łatwy dostęp do komisji wyborczej, które często znajdują się tylko w miastach zamieszkałych przez liczną Polonię.
48% ankietowanych popiera prawo do aborcji w niektórych przypadkach, 71% uważa, że zmiany klimatyczne wywołane są przez czynnik ludzki, 93% uważa, że kobiety i mężczyźni powinni mieć równe prawa w miejscach pracy, 72% popiera małżeństwa tej samej płci i zaledwie 8% ankietowanych uważa, że szczepionki mogą powodować autyzm u dzieci. Zaskakujące, że 38% ankietowanych uważa, że Rosja odpowiedzialna jest za katastrofę smoleńską, a kolejne 21% jest zdania, że prawda na temat wydarzeń, jakie miały miejsce w kwietniu 2010 roku, utajana jest przez niektóre polityczne frakcje w Polsce.
Wnioski
Ankieta „Polish Americans Today” była czwartą tego typu inicjatywą Instytutu Piast, pierwsza miała miejsce w 2008 roku. Obecna była największą i najbardziej kompleksową pod względem liczby uczestników i tematów. Odpowiedzenie na wszystkie pytania zajęło przeciętnemu ankietowanemu ponad pół godziny. Jakie można z niej wyciągnąć wnioski? Zapewne jest ich kilka.
Po pierwsze: nasze poczucie przynależności do Polonii jest dla nas bardzo ważne. Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami i chcemy, żeby nasza historia i dorobek również istniały w świadomości Amerykanów. Zachowanie polskiej kultury i tożsamości na amerykańskiej ziemi jest dla nas ważne i zdajemy sobie sprawę, że w szybko zmieniającym się świecie musimy jako Polonia nadążyć za tymi zmianami, aby zachować polonijny dorobek dla przyszłych pokoleń.
Utożsamianie się z polskimi korzeniami ma jednak dla nas ograniczone znaczenie. Interesują nas kultura, polski język i współczesna Polska, którą często odwiedzamy. Kultywowanie niektórych polskich tradycji wciąż wpływa na nasze wspólne wartości – takie jak rodzina i etyka pracy, które zapewne przekazywane są w szczególny sposób z pokolenia na pokolenie Amerykanów o polskich korzeniach. Ale bycie Polakami nie kształtuje naszych poglądów, szczególnie politycznych, i nie uważamy, że bycie Polakiem czy posiadanie polskich korzeni wpływa na nasze indywidualne przekonania bądź tworzy potrzebę działania jako Polonia w innych sferach, poza życiem kulturalnym.
W kwestiach politycznych jesteśmy podzieleni. Odzwierciedla to nie tylko to, jak głosujemy w amerykańskich wyborach, ale również w polskich. W tej dziedzinie wyniki ankiety wydają się być najbardziej sprzeczne z przyjętymi poglądami i nurtami na temat politycznego zaangażowania i preferencji amerykańskiej Polonii. Dwie rzeczy, które wywnioskować można z wyników ankiety, to to, że nasze zaangażowanie polityczne traktujemy jako zupełnie osobne od naszej polskiej tożsamości oraz że tak naprawdę jako społeczeństwo w kwestiach politycznych sami siebie nie znamy i nie rozumiemy.
Mówi się, że Polonia mieszka w każdym zakątku tego ogromnego kraju, jakim są Stany Zjednoczone Ameryki, i pomimo iż łączy nas wiele wspólnych cech, jesteśmy również niesamowicie zróżnicowani. A to nie zawsze jest widoczne, szczególnie jeśli kształtuje się opinię na temat Polonii obracając się w jednym polonijnym skupisku, w gronie samych imigrantów bądź samej amerykańskiej Polonii udzielającej się w tych samych organizacjach. Ankieta „Polish Americans Today” pokazała nam o wiele szerszy przekrój Polonii niż ten dostrzegany przez większość z nas z własnego podwórka, a to powinno przyczynić się do tego, aby był on wciąż widoczny na tle tylu innych zdobiących oblicze Ameryki.
Darek Barcikowski