Polska snowboardzistka Aleksandra Król w piątek, 14 stycznia, odniosła jeden z największych sukcesów w karierze. Wygrała zaliczany do pucharu świata slalom gigant równoległy w austriackim Simonhöhe. To pierwsze zwycięstwo 31-latki w karierze w tym cyklu.
Podopieczna Oskara Boma w wielkim finale pokonała reprezentantkę gospodarzy – Austriaczkę Julię Dujmovits. Na trzecim stopniu podium stanęły wspólnie: Niemka Melanie Hochreiter i Rosjanka Sofija Nadyrszyna.
Polka już wkrótce weźmie udział w rywalizacji olimpijskiej w Pekinie. – Udowodniłam, że stać mnie na to, by wygrywać. Od roku mówię, że jadę do Pekinu po medal. Zdobywałam wcześniej na igrzyskach 11. miejsce, lecz ono mnie nie satysfakcjonuje – podkreśliła Aleksandra Król w rozmowie z jedną z polskich rozgłośni radiowych podczas wywiadu udzielonego po zwycięstwie w Austrii. Czy uda jej się zrealizować ten ambitny plan? Trzymamy kciuki!
WEM
