Rok temu założyliśmy z kolegą firmę budowlaną w Nowym Jorku. Pieniądze na zakup maszyn i urządzeń daliśmy po połowie. Ponieważ nie miałem zielonej karty, kolega figurował na dokumentach korporacji jako jedyny właściciel. Razem prowadziliśmy biznes. Kolega zginął niedawno w wypadku, pozostawił żonę w Polsce. Chciałbym przejąć teraz firmę na siebie i spłacić rodzinę wspólnika. Czy żona zmarłego wspólnika będzie mogła podpisać ze mną umowy w tym zakresie?
Według tego, co Pan przedstawia, może okazać się, że całość biznesu należy teraz do spadku kolegi. W zależności czy kolega sporządził testament, spadek po nim należy do żony lub osób wskazanych w testamencie. Rodzina zmarłego wystąpić powinna o wyznaczenie zarządcy spadku; zarządca taki będzie mógł reprezentować interes spadku i dokonać sprzedaży majątku. Nie jest pewne, czy żona zmarłego wspólnika będzie ustanowiona zarządcą spadku, to zależy od jej statusu imigracyjnego. Dlatego z podpisaniem jakichkolwiek umów należy czekać do ustaleń sądu.
Drugą sprawą będzie udowodnienie, że Pan był wspólnikiem i w jakim zakresie. Trzeba sprawdzić, czy był spisany jakikolwiek dokument między „wspólnikami”, który określa na kogo przechodzi udział zmarłego właściciela. Ważne będą dowody zakupu majątku biznesu.
Sprawa w sądzie spadkowym w obecnym czasie potrafi trwać długo. Zacząć należałoby od dokładnego sprawdzenia, jaki jest majątek firmy i czy warto ten biznes kontynuować, czy też pozostawić zamknięcie biznesu spadkobiercom.
W podobnych sytuacjach najbardziej zalecane jest sporządzanie umowy między wspólnikami („shareholder agreement”); umowa może określać, komu przekazany ma być majątek zmarłego wspólnika i sposób obliczania wartości jego udziału. W przypadku braku podobnych umów kontynuacja biznesu w razie śmierci współwłaściciela może być utrudniona.
* * *
Zamierzam zawrzeć związek małżeński. Mam swój prywatny majątek. Słyszałem, że ten majątek dalej pozostaje mój, nawet w trakcie małżeństwa. Czy warto w związku z tym sporządzić umowę przedmałżeńską?
Umowa może przewidywać, że wzrost wartości majątku osobistego w trakcie małżeństwa nie będzie traktowany jako majątek małżeński. Umowa może przewidywać, że majątek ten może być przekazany na wypadek śmierci z pominięciem małżonka. W przeciwnym razie drugi małżonek odziedziczy, w zależności od sytuacji rodzinnej, całość lub część majątku małżonka.
Romuald Magda Esq.
romuald@magdaesq.com
Ta kolumna powstała w celach edukacyjnych i w żadnym wypadku nie może zastępować porady prawnej.